Ukraina. Ostrzał Chersonia. Co najmniej 10 osób nie żyje, a 58 jest rannych
Co najmniej 10 ofiar śmiertelnych i 58 rannych - to bilans ostrzału centrum Chersonia. O rosyjskim ataku poinformowały w sobotę władze Ukrainy. 18 poszkodowanych osób, w tym sześcioletnie dziecko, jest w stanie krytycznym. "To terroryzm, to zabójstwo dla zastraszenia i dla przyjemności" - napisał na Telegramie Wołodymyr Zełenski.
"Chersoń. Rano, w sobotę, dzień przed Bożym Narodzeniem, w centrum miasta. To nie są obiekty wojskowe, to nie jest wojna według zasad. To terroryzm, to zabójstwo dla zastraszenia i dla przyjemności" - napisał na Telegramie Wołodymyr Zełenski.
Zełenski publikując zdjęcia z ciałami ofiar i płonącymi samochodami podkreślił, że "świat musi to zobaczyć, by zrozumieć, że walczymy z absolutnym złem". Rosję określił jako "państwo-terrorystę".
- Już wiadomo o pięciu osobach zabitych i dwudziestu rannych - powiadomił niedługo po ostrzale wiceszef gabinetu prezydenta Kyryło Tymoszenko.
Bilans ofiar szybko wzrósł. Biuro prokuratora generalnego informowało później o ośmiu ofiarach śmiertelnych i 58 osobach rannych, z których 18 jest w stanie ciężkim. Z kolei około 18:00 polskiego czasu szef chersońskiej obwodowej administracji wojskowej Jarosław Januszewicz podał, iż bilans zabitych wzrósł do 10.
Ukraińska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie naruszenia praw i zwyczajów wojennych połączonych z umyślnym zabójstwem.
Ukrinform podał, że uszkodzone zostały obiekty infrastruktury cywilnej, w tym budynki mieszkalne i administracyjne.
Czytaj więcej