Spotkanie Zełenski - Biden. Prezydent USA otrzymał Krzyż Bojowych Zasług oraz list
Krzyż Bojowych Zasług oraz list od ukraińskiego żołnierza przekazał Wołodymyr Zełenski prezydentowi USA podczas spotkania w Białym Domu. Prezydent Ukrainy przyleciał do Waszyngtonu przed godz. 19 czasu polskiego. Trwa spotkanie przywódców.
Prezydent USA Joe Biden powitał w środę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu. Zełenski rozpoczął w ten sposób swoją pierwszą wizytę zagraniczną od 24 lutego 2022 roku, czyli dnia rozpoczęcia przez Rosję pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę.
Obaj przywódcy uścisnęli sobie dłonie na południowym trawniku Białego Domu i udali się do środka budynku, nie odpowiadając na wykrzykiwane przez dziennikarzy pytania.
O 22.30 Biden i Zełenski mają wziąć udział w konferencji prasowej. Zełenski ma spotkać się także z zespołem ds. bezpieczeństwa narodowego administracji USA.
Rozmowa Biden-Zełenski. Prezent dla przywódcy USA
- Stany Zjednoczone popierają dążenia Ukrainy do sprawiedliwego pokoju - powiedział Biden rozpoczynając spotkanie w Gabinecie Owalnym Białego Domu.
- To dla mnie zaszczyt być przy pańskim boku we wspólnej obronie przeciwko brutalnej, brutalnej wojnie toczonej przez Putina - powiedział Biden, witając Zełenskiego, przypominając, że od lutowej inwazji minęło już 300 dni.
- On próbuje używać zimy jako broni, ale Ukraińcy nadal inspirują świat (...) swoją odwagą, odpornością i determinacją - dodał.
Biden podkreślił, że za wsparciem Ukrainy opowiadają się przedstawiciele obu partii w USA. Zapowiedział też dalszą pomoc, w tym w obszarze obrony powietrznej w postaci baterii Patriot, nakładanie kolejnych sankcji na Rosję.
Zełenski podziękował za zaproszenie do Waszyngtonu. - Kiedy tylko się okazało, że mogę przyjechać - jestem. Mamy sporo tematów do omówienia - powiedział.
- Bardzo dziękujemy za wsparcie i przywództwo Stanów Zjednoczonych za pomaganie nam. (...) To jakie pan prezydent (Biden - red.) wykazuje przywództwo, to zasługuje na wielką wdzięczność - skierował słowa do Bidena, a później podziękował też Kongresowi i narodowi amerykańskiemu.
Zełenski wręczył Bidenowi Krzyż Bojowych Zasług, odznaczenie, które polecił przekazać ukraiński kapitan Pawło, dowódca baterii systemów HIMARS w Bachmucie.
- On jest bardzo odważny i powiedział mi, żebym przekazał to bardzo odważnemu prezydentowi - powiedział Zełenski.
- W rozmowie wyznał, że ten system i uzbrojenie uratowało wielu jego towarzyszy broni - przytoczył słowa żołnierza.
W ramach podarunku Biden otrzymał też przetłumaczony na język angielski list od wymienionego wyżej kapitana.
- To wielki zaszczyt (...). Mój Boże, niezasłużony, ale bardzo doceniany - powiedział Biden, odbierając medal.
Amerykański prezydent obiecał, że prześle ukraińskiemu kapitanowi "challenge coin" - nieformalną odznakę symbolizującą przynależność do jednostki bojowej, którą przyznaje się jako nagrodę za zasługi.
Pierwsza wizyta Zełenskiego od wybuchu wojny
W środę rano prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rusza z wizytą do Stanów Zjednoczonych i zapowiedział spotkanie prezydentem Joe Bidenem oraz przemówienie przed Kongresem.
Wizyta prezydenta Ukrainy w USA będzie jego pierwszą podróżą zagraniczną od wybuchu wojny. Zełenski po raz ostatni opuścił Ukrainę 19 lutego, będąc z wizytą na konferencji bezpieczeństwa w Monachium (Niemcy).
ZOBACZ: Wołodymyr Zełenski spotka się w Białym Domu z Joe Bidenem
Przedstawiciel Białego Domu podczas telefonicznej konferencji prasowej, podał, że wizyta Zełenskiego w USA jest wynikiem rozmowy obu głów państw z 11 grudnia.
Kirby: Wchodzimy w nową fazę wojny
- Prezydent (Joe Biden - red.) naprawdę uważa, że kiedy zbliżamy się do zimy i wchodzimy w nową fazę tej agresywnej wojny Putina, to jest dobry czas, by obaj przywódcy usiedli twarzą w twarz i porozmawiali nie tylko o tym, co Stany Zjednoczone robią teraz i będą nadal robić w przyszłości, ale też jak ostatecznie będziemy pracować ku temu, co prezydent Zełenski nazwał sprawiedliwym pokojem - powiedział w środę rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby w wywiadzie dla CNN.
Zaznaczył jednak, że nie ma wątpliwości, że rosyjski dyktator nie jest obecnie zainteresowany dyplomacją, lecz "zabijaniem większej liczby ukraińskich cywilów" i niszczeniem sieci energetycznej. - Musimy więc zapewnić, że pozostaniemy skupieni na dostarczaniu systemów bezpieczeństwa, które Ukraina będzie potrzebowała - dodał rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
ZOBACZ: USA. Ukraina otrzyma Patrioty. System zostanie włączony do nowego pakietu pomocy wojskowej
Pytany o spodziewane ogłoszenie dostaw systemów Patriot, Kirby stwierdził - bez potwierdzania doniesień, o których mówił m.in. wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu we wtorek - że jest to "dość zaawansowany system", który wymaga długich szkoleń.
Odnosząc się do pytania, czy USA wymagają, by Ukraińcy używali amerykańskiej broni przeciwko celom tylko wewnątrz swojego terytorium, urzędnik odparł, że to Ukraińcy decydują, w jaki sposób używają przekazywane im uzbrojenie.
- Wszystko, co wysłaliśmy na Ukrainę było z myślą o tym, by pomóc im się bronić. To defensywne systemy, wysłane po to, by albo odzyskali swoje terytorium, albo obronili te, które wyzwolili z rąk Rosji. A to jak używają tych systemów na polu bitwy, w jakich okolicznościach, to tak naprawdę leży w gestii Ukraińców - powiedział Kirby.
Odpowiedź Kremla
- Nie widzimy szans na rozmowy pokojowe z Ukrainą po tym, jak prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział środową wizytę w Waszyngtonie - powiedział w rozmowie z dziennikarzami rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Dodał, że kolejne dostawy broni z Zachodu "pogłębią konflikt".
Czytaj więcej