Niemcy. Sąd skazał 97-latkę za zbrodnie wojenne. Wyrok: dwa lata w zawieszeniu
Sąd w Niemczech skazał 97-latkę za pomoc i podżeganie do zabójstwa 10,5 tys. osób w czasie II wojny światowej - podaje Reuters. Kobieta pracowała jako sekretarka w niemieckim obozie koncentracyjnym Stutthof na terenie dzisiejszego Sztutowa.
Sąd okręgowy w niemieckim mieście Itzehoe skazał Irmgard Furchner na dwa lata w zawieszeniu - wynika z raportu, na który powołuje się Reuters.
II wojna światowa. Proces 97-letniej Irmgard Furchner
Prawie stulatka była sądzona na podstawie prawa dla nieletnich. W chwili popełnienia zbrodni miała bowiem 18 lat. Furchner pracowałą w obozie koncentracyjnym Stutthof w latach 1943-1945.
W czasie II wojny światowej we wsi Stutthof niemieccy okupanci utworzyli obóz. 2 września 1939 roku przybył tam pierwszy transport więźniów z około 150 Polakami aresztowanymi dzień wcześniej w Gdańsku.
65 tys. więźniów zamordowanych
Od 1939 do 1945 roku w Stutthofie więziono około 110 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci różnej narodowości - m.in. Polaków i Żydów. Oficjalne włączenie obozu w struktury państwowe i poddanie go pod zarząd Inspektoratu Obozów Koncentracyjnych miało miejsce 7 stycznia 1942 r.
ZOBACZ: Reparacje od Niemiec. Co było w nocie wysłanej przez Polskę?
W Stutthof zginęło blisko 65 tys. więźniów. Część została zamordowana w komorach gazowych, wielu zmarło z przepracowania, niedożywienia i chorób.
Rozkaz o ewakuacji więźniów z obozu Stutthof odczytano 25 stycznia 1945 roku na porannym apelu. Ze względu na tragiczne warunki i skutki, ewakuacja zyskała nazwę "Marszu Śmierci". W jego trakcie zamordowano jeszcze kilka tysięcy osób.
Czytaj więcej