Tak świętowała Argentyna. Niesamowite nagrania z Buenos Aires [WIDEO]
Niedzielny finał mundialu w Katarze przejdzie do historii jako jeden z najlepszych w historii. Argentyna od wczoraj świętuje zwycięstwo nad Francją. Oto, jak świętowali kibice triumf Leo Messiego i spółki.
Sto dwadzieścia minut zaciętej gry, pełnej zwrotów akcji, sześć bramek, a na deser seria rzutów karnych. Niedzielny finał mistrzostw świata w Katarze dostarczył niezapomnianych emocji. Argentyńczycy wygrali, bo mieli w składzie Leo Messiego oraz wykazali się niesamowitym hartem ducha. Wytrzymali przebudzenie Francuzów, których do odrabiania strat natchnął niesamowity Kylian Mbappé.
Napastnik PSG strzelił trzy bramki - ostatnią tuż przed końcem dogrywki - i został najlepszym strzelcem mistrzostw. Ostatecznie o wszystkim zdecydowały rzuty karne. Jedenastki lepiej egzekwowali Argentyńczycy. Francuzi dwukrotnie się pomylili. Strzał Kingsleya Comana obronił Emiliano Martinez, a następnie Aurelien Tchouameni przestrzelił. Decydujący okazał się karny wykonywany przez Gonzalo Montiela.
Zawodnik sprostał presji, a po jego strzale w szeregach Argentyńczyków zapanowała niesamowita radość. W sieci nie brakuje nagrań, które pokazują jak w kraju nowych mistrzów świata kochana jest piłka nożna.
ZOBACZ: Mundial w Katarze. Kot wyrzucony z konferencji przez rzecznika prasowego reprezentacji Brazylii
Argentyna świętuje zwycięstwo nad Francją
Na nagraniu udostępnionym przez jednego z kibiców widać reakcję mieszkańców Buenos Aires, którzy przez cały mecz silnie wspierali swoich ulubieńców. Leo Messi i spółka zdobyli pierwszy tytuł dla Argentyny od 1986 r. Piłkarz PSG strzelił w Katarze siedem bramek i został wybrany zawodnikiem turnieju.
Po pełnym emocji meczu, tysiące kibiców wyszły na ulice miast, aby świętować sukces swoich ulubieńców.
A jak świętowali piłkarze? Po zakończeniu meczu drużyna prowadzona przez Lionela Scaloniego rozpoczęła radosny taniec. Zawodnicy zaczęli celebrowanie tytułu mistrzowskiego jeszcze w szatni. Uczcili sukces nie szczędząc złośliwości największej gwieździe rywali Kylianowi Mbappe. W szatni Argentyńczycy tańczyli i wspólnie głośno śpiewali piosenkę "minuta ciszy dla...". W pewnym momencie wszyscy zamilkli, a Emiliano Martinez wypowiedział nazwisko napastnika PSG. Po tym cały zespół kontynuował świętowanie.
Zawodnicy celebrowali sukces także poza szatnią. Na nagraniach widać, jak drużyna przechodziła prze strefę mieszaną z pucharem.
To z pewnością nie koniec szaleństw. Kolejnych należy spodziewać się, gdy piłkarze z Ameryki Południowej wrócą do kraju celebrować sukces razem z kibicami.