Wyższe taryfy cen prądu na 2023 roku zatwierdzone przez URE. Dla kogo tarcza osłonowa?

Biznes
Wyższe taryfy cen prądu na 2023 roku zatwierdzone przez URE. Dla kogo tarcza osłonowa?
Polsat News
Wzrosnąć mają ponadto VAT na prąd oraz opłata dystrybucyjna

- Spółki energetyczne sygnalizowały, że będą zabiegać o jak najwyższy wzrost. To ważne z perspektywy ich operacyjnej działalności - mówił w Polsat News analityk rynku Mariusz Marszałkowski. Odniósł się do opublikowanych w sobotę nowych, wyższych taryf cen prądu. Czy to oznacza, że w 2023 roku każdy zapłaci więcej? Nie, jeśli zmieści się w ustalonych przez rząd rocznym limicie 2000 mWh.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził w sobotę taryfy dystrybucji i sprzedaży energii elektrycznej na przyszły rok, w tym PGE Obrót, Energa Obrót, Enea i Tauron Sprzedaż.

 

Wzrost taryf dla tzw. sprzedawców z urzędu sięgnie około 60 proc., a taryf dystrybucyjnych - około 40-48 procent. Jak zauważyła Interia Biznes, "taryfa nie budzi jednak takich emocji jak co roku, bo rząd wprowadził działania osłonowe, które uchronią gospodarstwa domowe przed drastycznym wzrostem rachunków".

Analityk: Spółki zabiegały o jak najwyższy wzrost taryf

- Spodziewałem się takich pułapów. Dla osób, które obserwują rynek, taki wzrost stawek taryfowych nie jest zaskoczeniem - komentował w Polsat News Mariusz Marszałkowski, analityk rynku energetycznego.

 

ZOBACZ: Adam Glapiński, prezes NBP: Cena chleba i masła jest niższa niż podają media

 

Jak wyjaśnił, spółki sygnalizowały, że będą zabiegać o jak najwyższy wzrost taryf. - To ważne z perspektywy ich operacyjnej działalności - uściślił.

 

Marszałkowski przekazał, że ceny energii energii dla większości gospodarstw domowych pozostaną na tegorocznym poziomie, czyli 200,17 zł za jedną megawatogodzinę (mWh). Warunkiem jest zmieszczenie się w limitach ustalonych przez rząd. - Spółki, aby zrekompensować zamrożenie cen, muszą otrzymać rekompensatę, a ona będzie ustalana na poziomie taryf zatwierdzonych przez URE - powiedział.

WIDEO: Wzrosną taryfy za prąd. Ekspert wyjaśnia, kto uniknie podwyżek

Trzeba zmieścić się w limicie. Wtedy za prąd zapłacimy tyle, ile w 2022 roku

Zapytany, o ile więcej przeciętny Polak zapłaci więcej za prąd, odpowiedział: - Jeśli zmieści się w przeciętnym przedziale od 1800 do 2100 kilowatogodzin rocznie, nie zapłaci nic ponadto.

 

Zastrzegł jednak, że jeśli zdarzy nam się przekroczyć limit 2000 kWh w większym stopniu - na przykład o 500 kWh - to za energię zapłacimy od 80 zł do 90 zł miesięcznie więcej, co oznacza wzrost o około 60 procent. - W skali roku będzie to o ponad 1000 złotych więcej - wyliczył.

 

ZOBACZ: Bydgoszcz. W kościele powstanie socjalny bar mleczny

 

Na pytanie, o ile wzrosłyby nasze rachunki, gdyby nie działania osłonowe, stwierdził, że szacunkowe podwyżki mogłyby wynieść nawet 170 procent. - Liczone byłyby nie od poziomu 2000 kWh, tylko już od pierwszego kilowata zużytego od 1 stycznia 2023 roku - przypomniał ekspert.

Inflacja i inwestycje w rozwój sieci wśród głównych przyczyn wzrostu cen prądu

URE podał, że przyczyną rosnących od wielu miesięcy cen energii elektrycznej jest "niestabilna sytuacja na rynkach surowców, przede wszystkim gazu i węgla". Ona natomiast przekłada się na wysokie ceny prądu w obrocie hurtowym.

 

"Natomiast najważniejszymi czynnikami wpływającymi na wzrost taryf w sektorze dystrybucji są wysokie koszty zakupu energii elektrycznej na pokrycie strat sieciowych, wzrost taryfy operatora systemu przesyłowego, czyli Polskich Sieci Elektroenergetycznych, rosnąca inflacja oraz inwestycje w rozwój i modernizację sieci elektroenergetycznych" - wymienił Urząd.

 

ZOBACZ: Karty wędkarskie PZW będą droższe w 2023 roku. Straż Rybacka obawia się kłusownictwa

 

Od przyszłego roku wróci akcyza dla gospodarstw domowych, ustalona na pięć złotych za megawatogodzinę. Rządzący zapowiadają też powrót 23-procentowego VAT-u na prąd; dzisiaj obowiązuje 5-procentowa stawka podatku. Wzrośnie też opłata dystrybucyjna.


Z tego względu rządzący promują oszczędzanie energii. Zachęcają, by w 2023 roku zaoszczędzić 10 procent prądu w porównaniu z tegorocznym zużyciem, aby otrzymać 10-procentową bonifikatę. Podobny mechanizm w nadchodzących miesiącach obejmie mikro-, małych i średnich przedsiębiorców.

wka / Polsat News / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie