Podkarpackie. Dach obory w Lipinach runął pod ciężarem śniegu. Zginęło pięć krów
Runęła połowa dachu na oborze w województwie podkarpackim. W środku było 11 sztuk bydła i koń. Pod szczątkami konstrukcji zginęło pięć krów, pozostałe zwierzęta wyprowadzili z gruzowiska strażacy. Budynek zabezpieczono przed dalszym zawalaniem się. Jak podała rzeszowska komenda wojewódzka, katastrofę spowodował najprawdopodobniej nagromadzony na budynku śnieg.
"Najprawdopodobniej pod ciężarem śniegu runęła część dachu na budynku gospodarczym w Lipinach w powiecie dębickim. W budynku było jedenaście sztuk bydła oraz koń" - poinformowała Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie (woj. podkarpackie).
- Zgłoszenie o zdarzeniu otrzymaliśmy w sobotę około godz. 9:00 - powiedział Polsatnews.pl bryg. mgr inż. Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. - Na miejsce zostały skierowane trzy zastępy straży pożarnej - dodał rzecznik.
Nie żyje pięć krów. Zginęły pod zawalonym dachem
Nie wszystkie zwierzęta przeżyły zawalenie się dachu na murowanym obiekcie hodowlanym. - Wskutek zawalenia się dachu pięć krów zginęło, pozostałe zwierzęta zostały ewakuowane przez strażaków - podał Marcin Betleja i dodał, że strażacy pomogli w ewakuacji żywych zwierząt.
Budynek, w którym doszło do zawalenia ma 40 metrów długości i 10 metrów szerokości. Zawaleniu uległa około połowa dachu. Strażacy zabezpieczyli ruinę oraz pozostałą część budynku przed zawaleniem. Przed godziną 13 działania ratownicze zakończyły się.
O zdarzeniu został poinformowany nadzór budowlany.
Czytaj więcej