Sejm przyjął budżet na przyszły rok. Deficyt 68 mld złotych
Sejm przyjął ustawę budżetową na 2023 rok. Zgodnie z przyjętymi złożeniami deficyt nie powinien przekroczyć 68 mld zł. Teraz ustawa trafi do Senatu.
Za przyjęciem ustawy budżetowej głosowało 232 posłów, przeciw było 219.
Zgodnie z przyjętymi złożeniami w przyszłym roku dochody państwa wyniosą 604,7 mld zł, a wydatki 672,7 mld zł, co oznacza, że deficyt ma być nie większy niż 68 mld zł.
W przyszłorocznym budżecie zwiększono z 2 do 2,7 mld zł "rekompensatę z tytułu utraconych w roku 2023 wpływów z opłat abonamentowych" dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia.
Inna przyjęta zmiana dotyczy zmniejszenia kwoty tzw. janosikowego, którą mają wpłacać powiaty o wyższych dochodach, o ok. 280 mln zł, z 1,79 mld zł do 1,508 mld zł. To efekt zapisów w uchwalonej już przez Sejm ustawie okołobudżetowej, które podwyższyły próg dochodów, powyżej którego bogatsze powiaty dokonują wpłat środków na rzecz mniej zamożnych jednostek samorządu, z 110 do 120 proc. średnich dochodów podatkowych na mieszkańca.
Ustawa trafi do Senatu
Deficyt sektora finansów publicznych założono na poziomie ok. 4,5 proc. PKB, a dług sektora instytucji rządowych i samorządowych na poziomie 53,3 proc. PKB. W projekcie przyjęto, że PKB w 2023 r. wzrośnie o 1,7 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 9,8 proc.
Teraz plan wydatków i dochodów państwa trafi do Senatu. 12 stycznia 2023 r. Senat ma podjąć uchwałę ws. budżetu, 19 stycznia poprawki Senatu mają być rozpatrzone na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, a następnie - 25-26 stycznia zajmie się nimi Sejm. Według harmonogramu przekazanie ustawy do podpisu prezydenta ma nastąpić do 30 stycznia przyszłego roku.
Czytaj więcej