Świętokrzyskie. Tajemnicze zatrucie rodziny niedaleko Końskich. Policja zatrzymała 37-latkę
Zagadkowa interwencja w świętokrzyskiej gminie Końskie. Do szpitala trafiło małe dziecko i jego ojciec. Oboje mieli symptomy zatrucia. W sprawie policja zatrzymała 37-letnią matkę i żonę. Śledczy ustalają pochodzenie i skład trującej substancji.
We wtorek na numer alarmowy 112 zadzwoniła 37-letnia kobieta, która powiedziała, że jej mąż oraz 11-miesięczna córka wymagają pomocy medycznej.
Na miejsce pojechała karetka pogotowia ratunkowego oraz patrol policji.
Policjanci zatrzymali w czasie interwencji 37-latkę, a jej mąż i córka trafili do szpitala z objawami zatrucia.
ZOBACZ: Lublin. Włamał się do samochodu i dokonał kradzieży... bo urodziło mu się dziecko
Mężczyzna leży w Szpitalu Powiatowym w Końskich, a dziecko - na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii Szpitala Wojewódzkiego w Kielcach.
Reporterka Polsat News ustaliła, że stan dziecka jest na tyle dobry, że ma być w środę przetransportowane do koneckiego szpitala.
WIDEO - Policja pod nadzorem prokuratury bada sprawę tajemniczego zatrucia
Tajemnicze zatrucie w powiecie koneckim
- 55-letni mężczyzna i 11-miesięczne dziecko zostali zabrani do szpitala. Zatrzymana została 37-letnia matka dziecka i żona mężczyzny - powiedziała sierżant sztabowy Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Śledczy ustalają okoliczności zdarzenia. Sprawdzają także, co spowodowało, że stan mężczyzny i dziecka uległ pogorszeniu.
ZOBACZ: Gdańsk. Dwulatka mieszkała z matką w namiocie. Dziecko trafiło do szpitala, kobieta do aresztu
- Jednym z elementów postępowania będzie sprawdzenie, czy w organizmach dziecka i mężczyzny mogły być substancje, które zagrażały ich życiu i zdrowiu - powiedziała policjantka.
Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Końskich.
Czytaj więcej