Mazowieckie. Oburzające zachowanie księdza na lekcji. Krzyczał na ucznia i wykręcał mu ręce

Polska
Mazowieckie. Oburzające zachowanie księdza na lekcji. Krzyczał na ucznia i wykręcał mu ręce
Polsat News
Ksiądz krzyczał na ucznia i przyciskał do ławki

W Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Makowie doszło do skandalicznego zdarzenia. Na jednej z lekcji religii ksiądz miał przyciskać ucznia do ławki i wykręcać mu ręce. Wszystko zostało nagrane. Jest reakcja kurii.

Wideo z oburzającym zachowaniem księdza trafiło do internetu. Filmik został wykonany telefonem przez uczennicę, która nagrywała całe zdarzenia z ukrycia.

Ksiądz przyciskał do ławki i krzyczał na ucznia

Sytuacja wydarzyła się w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym na Mazowszu. Na nagraniu widać, jak duchowny zmusza siedzącego w ławce chłopca do przeprosin. Gdy uczeń się buntuje, ksiądz przyciska go do blatu, wykręca ręce i powtarza: - Przeproś!

 

Choć nie wszystkie słowa słychać, wyraźnie brzmią bulwersujące polecenia księdza katechety:

 

- Przeproś - syczy ksiądz.

- Nie przeproszę - odpowiada uczeń.

- Bóg jest Bogiem. Do Boga należy się szacunek, rozumiesz?

- Nigdy nie przeproszę, nie ma mowy - krzyczy nastolatek, próbując wyswobodzić się z uścisku dorosłego.

- Przeproś Pana Boga!

- Nigdy! 

 

Na koniec duchowny zapowiedział, że pójdą teraz do pani dyrektor. Tu filmik się urywa. Nie wiadomo też, co działo się wcześniej.

Szokujące zachowanie księdza. Duchowny zawieszony

Sprawa trafiła na policję. Wczoraj otrzymaliśmy i przeanalizowaliśmy nagranie, które trafiło na policję. Natychmiast postanowiliśmy wykonać czynności. Zostało przyjęte zawiadomienie o popełnienie przestępstwa od mamy nieletniego. Zostali przesłuchani świadkowie: nieletni, jego mama, a także jedna z uczennic i jej rodzic - przekazała w rozmowie z Polsat News Monika Winnik z Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.

 

Jak dowiedział się Polsat News, dowody trafiły już do prokuratury. O sprawie wie także mazowieckie kuratorium, które wszczęto kontrolę w ośrodku.

 

- Kontrola już jest prowadzana. Będzie polegała na rozmowie z dyrektorem. Będziemy chcieli sprawdzić, w jaki sposób sprawował nadzór na nauczycielami. Będziemy też przeprowadzać wywiady z uczniami za zgodą rodziców i kierować ankiety do rodziców - mówił Polsat News Andrzej Kulmatycki z Kuratorium Oświaty w Warszawie.  

 

Na zachowanie księdza zareagowała też dyrekcja szkoły i kuria.

 

WIDEO: 

 

Placówka szkolno-wychowawcza poinformowała redakcję, że wspomniane nagranie dotarło do nich rano. "Sprawę traktujemy z należytą powagą. Aktualnie jest zgłoszona na policję i wyjaśniana. W związku z tym nie możemy udzielać żadnych informacji" - napisały władze ośrodka.

 

ZOBACZ: Wysowa-Zdrój. Odprawiał mszę dla dzieci, a złodzieje kradli. Ksiądz stracił 30 tysięcy złotych

 

Dodali, że decyzją dyrektora ksiądz został zawieszony w pełnieniu obowiązków nauczyciela-katechety. "Z uwagi na powyższe nie wykonuje obecnie żadnych czynności zawodowych" - podsumowano. Co na to kuria?

Kuria reaguje

Poproszona o komentarz Kuria Diecezji Płockiej, przekazała najpierw, że nie ma wiedzy na temat tego incydentu. Dzień później, we wtorek wydała jednak oświadczenie, w którym przeprasza i tłumaczy.

 

"W związku z sytuacją, która miała miejsce w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, informuję, że biskup płocki niezwłocznie spotka się z księdzem katechetą oraz dyrekcją tej placówki. Chodzi o to, aby sprawę dokładnie wyjaśnić i podjąć odpowiednie decyzje wobec duchownego" - napisano.

 

ZOBACZ: Bydgoszcz. W kościele powstanie socjalny bar mleczny

 

Podkreślono jednocześnie, że wcześniej nie pojawiały się żadne zgłoszenia ani do samego zajścia, ani odnośnie do samej pracy księdza. Tymczasem jedna z matek dziewczynki uczęszczającej do placówki zaznaczyła, że "już wcześniej ten ksiądz zachowywał się dziwnie".

Ksiądz grozi "wywaleniem ze szkoły"?

- Dzieciaki chore, nikt by im nie uwierzył. Właśnie dlatego temat nie był wcześniej zgłaszany, ale teraz mamy nagranie - powiedziała redakcji Kontaktu 24 mama uczennicy.

 

- Moja córka ma lekki stopień upośledzenia, krótką pamięć, miała pięć lat, jak zaczęła mówić. Ma do dziś złą wymowę i dlatego znalazła się w tej szkole. Poza tym jest z nią w porządku. Ma 16 lat. Z kolei chłopiec, którego bije ten ksiądz, ma jakieś 15 lat, ma ADHD, jest ruchliwy. W klasie jest dziesięć osób, to są dzieciaki z klas szóstej, siódmej i ósmej, to taka łączona grupa - przekazała.

 

ZOBACZ: Niemcy: Ksiądz miał molestować kobiety w domu starości

 

Gdy ksiądz dowiedział się, że jedna z uczennic nagrała całe zajście miał do niej zadzwonić i grozić konsekwencjami za robienie filmików podczas lekcji. - Córka odebrała i rozłączyła się. Chwilę później telefon zadzwonił ponownie. Tym razem odebrałam ja. Mi też powiedział, że nie wolno nagrywać i jak się film gdzieś ukaże, to grozi wywalenie ze szkoły - relacjonowała matka dziewczynki.  

nb/map / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie