Wojna w Ukrainie. Rosjanie zaczynają wcielać kobiety do wojska
Rosjanie starają się uzupełnić straty poniesione na wojnie z Ukrainą. W tym celu do wojska wcielane są już nawet kobiety.
Od początku inwazji na Ukrainę 24 lutego Rosja straciła 94 760 żołnierzy - poinformował w poniedziałek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Liczba ta obejmuje zarówno zabitych, rannych jak i wziętych do niewoli.
ZOBACZ: Mobilizacja w Rosji. Pokazowe zatrzymanie żołnierzy. Mają odpowiedzieć za nieprzestrzeganie rozkazu
W celu uzupełnienia ubytków Rosjanie zaczynają wcielać do wojska kobiety.
Pierwszych 28 kobiet zostało zmobilizowanych i wysłanych na szkolenie przez komendę uzupełnień w dzielnicy Kalininskiej w okupowanym przez Rosjan Doniecku - powiadomił sztab we wpisie na Facebooku.
Póki co nie wiadomo, jakie funkcje przewidziano dla zmobilizowanych kobiet.
Tymczasem w Rosji obserwuje się znaczny spadek poparcia dla tzw. specjalnej operacji wojskowej - podał portal Ukraińska Prawda, powołując się na dane brytyjskiego wywiadu.
ZOBACZ: Rosja. Spadek poparcia dla "specjalnej operacji wojskowej". Zdecydowała "częściowa mobilizacja"
Jeszcze w kwietniu poparcie rosyjskiego społeczeństwa dla wojny wynosiło 80 proc. Dzisiaj - jak wynika z informacji brytyjskiego wywiadu - zaledwie co czwarty Rosjanin chce kontynuacji konfliktu.
Teraz większość Rosjan (55 proc.) opowiada się za rozpoczęciem negocjacji pokojowych z Ukrainą.
Brytyjczycy zaznaczyli, że nastroje wśród Rosjan w sposób znaczący zaczęły zmieniać się po ogłoszeniu "częściowej mobilizacji" mimo, że Kreml próbował sprawować kontrolę nad przestrzenią informacyjną.
Czytaj więcej