Zielona Góra. Córka miała leżeć w klinice. Fałszywy lekarz zgarnął 200 tys. zł
86-latek z Zielonej Góry razem z żoną przekazali 200 tys. zł oszustowi, którzy podając się za fałszywego lekarza powiadomił parę o konieczności wypłaty pieniędzy na ciężko chorą na COVID-19 córkę. Służby pracują nad znalezieniem osób odpowiedzialnych za kradzież oraz nad odzyskaniem pieniędzy.
W środę, 7 grudnia, 86-letni mieszkaniec Zielonej Góry (woj. lubuskie) odebrał telefon – w słuchawce usłyszał męski głos, który miał należeć do lekarza. Z informacji przekazanych przez mężczyznę wynikało, że córka 86-latka znajduje się w ciężkim stanie i przebywa w klinice. Stan zdrowia córki miał się pogorszyć się w związku z COVID-19. Lekarz poprosił seniora o 70 tys. zł.
Zielona Góra: Seniorzy przekazali oszustom 200 tys. zł
Rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wielkopolskim Marcin Maludy, w piątek przekazał, że zatroskany ojciec zdecydował się przekazać "lekarzowi" pieniądze. Nie wiedział, że rozmawia z oszustem, który chce go okraść. - Pieniądze znajdowały się w zamkniętej szkatułce, do której właściciele nie mieli kluczyka, to przekazali ją całą - przekazał Maludy.
Jak się okazało, w środku znajdowało się o wiele więcej niż chcieli otrzymać oszuści - 200 tys. zł. Małżeństwo zaniepokojone stanem zdrowia córki przekazało szkatułkę nieznanej kobiecie. Obecnie sprawą zajmują się o policjanci, którzy nie tylko chcą dotrzeć do winnych, ale i odzyskać skradzione pieniądze.
ZOBACZ: Przebrany za drzewo uszkodził 21 samochodów i się zranił. "Człowiek-choinka" poszukiwany
"Historia działań policjantów z zielonogórskiej Policji pokazuje, że nie jest to wcale niemożliwe. Już wielokrotnie udowadniali, że w tym obszarze są skuteczni i zatrzymywali takich złoczyńców" - powiadomił rzecznik.
Czytaj więcej