Nie żyje Roman Załuski. Wyreżyserował kultowe filmy, w tym "Kogel-mogel" i "Och, Karol"
Nie żyje reżyser filmowy i scenarzysta Roman Załuski. O jego śmierci poinformowało Stowarzyszenie Filmowców Polskich. W grudniu obchodziłby 86 urodziny.
Roman Załuski zmarł 29 listopada w Warszawie, ale Stowarzyszenie Filmowców Polskich, którego był członkiem, podało tę informację dopiero 6 grudnia. Wybitny twórca filmowy spoczął na warszawskim Cmentarzu Bródnowskim.
Reżyser urodził się 10 grudnia 1936 roku grudnia w Lidzie, na terenie dzisiejszej Białorusi. Ukończył Wydział Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi. W latach 70. reżyserował dramaty i filmy psychologiczne, w tym "Kardiogram" (1971), "Anatomię miłości" (1972), "Sekret" (1973). Był również reżyserem serialu "Dom". Później wyspecjalizował się w komediach, tworząc takie słynne produkcje jak "Wyjście awaryjne" (1982), "Och, Karol" (1985), "Kogel-mogel" (1988), "Galimatias, czyli kogel-mogel 2 II" (1989), "Komedia małżeńska" (1994). Do obu części "Kogla-mogla" i "Komedii małżeńskiej" napisał również scenariusz, wspólnie z Iloną Łepkowską.
ZOBACZ: USA. Nie żyje Kirstie Alley. Aktorka miała 71 lat
Komedie Załuskiego zyskały status kultowych, do dziś są chętnie oglądane, a cytaty, takie jak "Marian, tu jest jakby luksusowo" przeszły do historii.
Reżyser był sześciokrotnie nominowany do Złotego Lwa - głównej nagrody na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.
Czytaj więcej