Belgia: 89-latka zgwałcona w domu opieki. Kobieta dokona eutanazji
89-letnia, niepełnosprawna pensjonariuszka domu opieki została zgwałcona przez 36-letniego mężczyznę. - To, co jej zrobił, przekracza wszelkie pojęcie - mówi prawnik kobiety, która 12 grudnia dokona eutanazji. Staruszka zwlekała ze złożeniem wniosku o skrócenie życia, by mieć pewność, że gwałciciel zostanie skazany.
89-latka została zgwałcona w ośrodku opieki w Lint, niedaleko Antwerpii. Do zdarzenia doszło 27 lipca. Do jej pokoju wtargnął 36-letni Kris Moedts. Kobieta jest niepełnosprawna, porusza się na wózku inwalidzkim.
"Daily Mail" informuje, powołując się na lokalne media, że Moedts wypił sześć piw i zażył kokainę, a następnie wszedł do ośrodka. Zanim udał się do pokoju ofiary, pomógł innemu mieszkańcowi domu, który poruszał się na wózku.
ZOBACZ: Indie. Zbiorowy gwałt na 14-latce. Aresztowano pięciu mężczyzn
Mężczyzna przesunął krzesło i szafkę, by zabarykadować drzwi do pokoju 89-latki. Następnie wszedł do łóżka i zgwałcił staruszkę. Kobiecie udało się nacisnąć guzik alarmowy.
Mimo barykady, do pokoju wszedł dozorca. Gdy otworzył drzwi zobaczył półnagiego mężczyznę i płaczącą kobietę. Gwałciciel uciekł przez tylne drzwi i poszedł zjeść lody. Policja odnalazła go z rozpiętymi spodniami i bielizną kobiety w kieszeni.
Staruszka podda się eutanazji
Walter Damen, adwokat staruszki poinformował, że kobieta złożyła dwa wnioski o eutanazję, jeszcze przed atakiem, ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Oba zostały odrzucone. "To, co Kris jej zrobił przekracza wszelkie pojęcie i głęboko ją zraniło" – powiedział. Dodał, że trzeci wniosek o eutanazję został zaakceptowany. Skrócenie życia kobiety nastąpi 12 grudnia.
ZOBACZ: Wielka Brytania. Obrzuciła gwałciciela gruzem i uratowała 16-latkę. Dostała nagrodę
"Teraz chce tylko pożegnać się z godnością" - mówił prawnik, cytowany przez "Daily Mail". Kobieta zwlekała ze złożeniem wniosku, by upewnić się, że jej oprawca zostanie skazany.
Gwałciciel skazany
36-latek został skazany na osiem lat więzienia. W sądzie stwierdził, że nic nie pamięta. Adwokat Moedtsa powiedział, że nie ma dowodów na to, że jego klient czuje fizyczny pociąg do osób starszych.
"Nigdy by do tego nie doszło, gdyby nie wziął tej kokainy" - stwierdził. Mężczyzna po zażyciu narkotyku miał stracić świadomość tego, co się dzieje.
Czytaj więcej