Dania. Samolot PLL LOT z Warszawy przeszukany po wylądowaniu w Kopenhadze
Samolot PLL LOT został przeszukany przez duńskie służby. Maszyna wylądowała w Kopenhadze w poniedziałek przed godz. 22. Ewakuowano pasażerów, część z nich spędziła noc na lotnisku. Interwencja policji została przeprowadzona z powodu "zagrożenia bombowego".
Embraer 170 LOT-u wylądował w Kopenhadze o godz. 21:54. Z powodu "zagrożenia bombowego" wszyscy opuścili pokład, a policja rozpoczęła działania.
Szef policji w Kopenhadze Esben Godiksen nie chciał powiedzieć dziennikowi "Ekstra Bladet" jakie siły zostały zaangażowane do akcji.
"Jesteśmy obecni na lotnisku w Kopenhadze w związku z zagrożeniem dla samolotu. Samolot jest pusty, nie ma w nim pasażerów, i jak dotąd nie znaleźliśmy nic podejrzanego" - przekazali na Twitterze godzinę później duńscy funkcjonariusze.
Ewakuowanych zostało 71 osób, które ulokowano w specjalnym pomieszczeniu przygotowanych na podobne incydenty.
Z ustaleń duńskich mediów wynika, że piloci maszyny realizującej lot LO459 zgłosili sytuację awaryjną w okolicach wyspy Bornholm.
Do tej pory nie pojawiły się informacje co do dokładnej przyczyny zdarzenia.
Czytaj więcej