Rosja. Spadek poparcia dla "specjalnej operacji wojskowej". Zdecydowała "częściowa mobilizacja"
W Rosji obserwuje się znaczny spadek poparcia dla tzw. specjalnej operacji wojskowej - podał portal Ukraińska Prawda, powołując się na dane brytyjskiego wywiadu. Od kwietnia poparcie dla wojny miało spaść o 55 proc. Teraz większość Rosjan ma się opowiadać za rozpoczęciem negocjacji pokojowych.
Według Ukraińskiej Prawdy jeśli Rosjanie nie zaczną odnosić znaczących sukcesów na froncie, to poparcie społeczne stopnieje do tego stopnia, że Kreml będzie miał coraz większe kłopoty z uzyskaniem społecznej akceptacji dla prowadzenia wojny.
Jeszcze w kwietniu poparcie rosyjskiego społeczeństwa dla wojny wynosiło 80 proc. Dzisiaj - jak wynika z informacji brytyjskiego wywiadu - zaledwie co czwarty Rosjanin chce kontynuacji konfliktu. Ponad połowa (55 proc.) opowiada się za rozpoczęciem negocjacji pokojowych z Ukrainą.
"Dane te korespondują z niezależnym badaniem z października 2022 r., w którym 57 proc. respondentów w Rosji opowiedziało się za negocjacjami" - czytamy.
ZOBACZ: Rosja. Siergiej Ławrow do NATO i USA: Jesteście bezpośrednio zaangażowani w wojnę
Rosjanie zniechęceni mobilizacją
Brytyjczycy zaznaczyli, że nastroje wśród Rosjan w sposób znaczący zaczęły zmieniać się po ogłoszeniu "częściowej mobilizacji" mimo, że Kreml próbował sprawować kontrolę nad przestrzenią informacyjną.
Według informacji wywiadowczej Rosjanie nie mają większych szans w ciągu najbliższych kilku miesięcy na poczynienie znacznych postępów na polu bitwy, dlatego rosyjskim władzom ciężko będzie o poparcie dla kontynuacji działań wojennych.
Czytaj więcej