Wielka Brytania: Policjantka musiała opuścić służbę. Publikowała zdjęcia na OnlyFans
W niedzielę brytyjski "The Sun" opisał historię funkcjonariuszki londyńskiego Scotland Yardu, która zrezygnowała ze służby. W policji pracowała od 2017 roku, a w ostatnim czasie została zawieszona. Wszystko przez jej nietypową, internetową aktywność.
Cała sprawa rozpoczęła się w 2020 roku. Wówczas Sam Helena opublikowała w swoich mediach społecznościowych nagranie, na którym pozowała w mundurze i pokazywała kolczyk w języku. Wówczas za swoją aktywność otrzymała upomnienie.
W ostatnim czasie funkcjonariuszką zainteresowali się jej przełożeni. 21 listopada w swoim Instagramie opublikowała zdjęcie w, mówiąc delikatnie, odważnym, granatowym gorsecie z napisem "Officer Naughty" (niegrzeczny policjant).
ZOBACZ: Wielka Brytania. Sceny grozy w wesołym miasteczku. Świadkowie słyszeli potężny huk
Na zdjęciu miała też czapkę, przypominającą nakrycie głowy charakterystyczne dla policjantów. Czapka jednak nie znajdowała się na głowie, a w dłoniach kobiety, która zakrywała nią miejsca intymne.
Konto w serwisie OnlyFans
Okazało się też, że Helena prowadzi konto w serwisie OnlyFans, czyli sieci społecznościowej, która działa podobnie do Facebooka czy Instagrama, ale pozwala publikować płatne treści. Strona stała się popularna w branży pornograficznej. Według "The Sun", na koncie byłej funkcjonariuszki jest blisko 100 postów, a w opisie znajduje się sformułowanie "brytyjski glina".
Teraz, mimo rezygnacji ze służby, kobiecie grozi postępowanie dyscyplinarne. Metropolitan Police Service przekazała mediom, że wie o istnieniu konta i prowadzi dochodzenie. Wcześniejsze zawieszenie funkcjonariuszki było związane z "kompromitowaniem formacji".
Czytaj więcej