Rosja. Pożar w obwodzie briańskim. Propagandowe media piszą o ataku
W leżącym przy granicy z Ukrainą rosyjskim obwodzie briańskim doszło do pożaru - zapaliły się zbiorniki z produktami naftowymi. Według propagandowych rosyjskich mediów, ogień pojawił się na skutek ataku przy użyciu "niezidentyfikowanej amunicji".
Do pożaru doszło w nocy w wtorku na środę w rejonie suraskim w obwodzie briańskim.
"Płoną zbiorniki z produktami naftowymi. Na miejscu działają jednostki ratowniczo-gaśnicze" - przekazał nad ranem za pośrednictwem serwisu Telegram Aleksandr Bohomaz, gubernator obwodu briańskiego.
Jak przekazał powierzchnia pożaru wyniosła 1800 metrów kwadratowych, a w akcji gaśniczej bierze udział ponad 30 jednostek i ponad 80 funkcjonariuszy.
"Nie ma żadnych informacji o ofiarach" - napisał.
Pożar w Rosji. Propagandowe media: To był atak przy użyciu dronów
W rosyjskich propagandowych mediach pojawiają się informacje, że do pożaru doszło na skutek "ataku niezidentyfikowanej amunicji".
Według portalu "Izwiestija", pocisk miał być zrzucony przez dron do zbiornika z produktami naftowymi, co doprowadziło do pożaru, który szybko przeniósł się na kolejne zbiorniki.
Obwód briański graniczy z Ukrainą i Białorusią.
Czytaj więcej