Mecz Polska - Argentyna. Nieoficjalne informacje o pierwszym składzie
W środę Polacy rozegrają mecz z Argentyną, który zdecyduje o ich dalszym losie w katarskim mundial. Remis da biało-czerwonym pewny awans, ale dzisiejsi przeciwnicy to jedni z pretendentów do zdobycia tytułu. Nie wiemy jeszcze oficjalnie, jaki skład do wykonania tego zadania oddeleguje Czesław Michniewicz, ale dziennikarz Interia.pl Sebestian Staszewski zdradził, co wiadomo nieoficjalnie.
Staszewski, który przebywa w Katarze w środę rano zdał przedmeczową relację na antenie Polsat News. - W perspektywie tego meczu to Leo Messi będzie największym zagrożeniem - zaznaczył na wstępie.
Dziennikarz zauważył, że globalnie środowe starcie będzie postrzegane jako pojedynek dwóch ikon. - Cały świat oglądając to spotkanie nie będzie się zastanawiał czy awansują do kolejnej rundy Argentyńczycy czy Polacy. Tylko kto to będzie lepszy w starciu gigantów, czy będzie to Messi czy Lewandowski?
Skład Polski na mecz z Argentyną. Nieoficjalne informacje
Jednym z najbardziej nurtujących pytań jakie zadają sobie przed meczem kibice, jest zestawienie w jakim Polacy pojawią się na murawie.
- Z tych informacji nieoficjalnych, które gdzieś tam przedzierają się do nas ze sztabu kadry wynika, że wielu zmian nie będzie - przekazał Staszewski odnosząc się do "jedenastki", która zagrała przeciwko Arabii Saudyjskiej.
- Zwycięskiego składu się nie zmienia, to jest taka futbolowa maksyma i zdaje się, że Czesław Michniewicz będzie się nią kierował. Ale oczywiście jak to mówi selekcjoner: "jedni grają do obiadu, inni po nim". Więc zobaczymy co będzie "po obiedzie" - tłumaczył.
Kolejna kwestia to skład "Albicelestes", który po przegranej z Arabią Saudyjską został mocno przebudowany na drugi mecz mundialu. - Czesław Michniewicz przewiduje, że tych zmian wielu nie będzie, bo oni rozegrali niezłe spotkanie z Meksykiem - przekazał Staszewski.
"Tę bitwę z pewnością wygrają"
Polaków czeka ciężkie zadanie na boisku, ale i kibicom łatwo nie będzie. - Trzeba powiedzieć sobie to jasno i nie mieć żadnych złudzeń, Argentyńczycy bitwę na trybunach z pewnością wygrają - powiedział dziennikarz Interia.pl.
ZOBACZ: Mecz Polska - Argentyna. Ewa Pajor: Mam nadzieję, że będziemy się cieszyć z awansu
Staszewski, który przebywa w Katarze i ogląda to, co dzieje się na tamtejszych ulicach i stadionach ocenił, że Polacy mieli pecha. Trafili bowiem w grupie na reprezentacje, których fani bardzo licznie zgromadzili się w Katarze. - Więc polscy kibice byli za każdym razem w zdecydowanej mniejszości - wyjaśnił.
Morawiecki: "Dzisiaj będzie dobrze"
- Myślę, że dzisiaj będzie dobrze, a może nawet bardzo dobrze. Wierzę w to głęboko - powiedział w środę rano premier Mateusz Morawiecki pytany o wynik meczu Polska-Argentyna.
- Jestem zbudowany ich postawą w ostatnim meczu - to bardzo dobra defensywa, dobry kontratak - przypomniał. - Tam mógł być dużo lepszy wynik, zwłaszcza przy sprawiedliwszym traktowaniu Polaków przez sędziego – ocenił szef rządu.
Czytaj więcej