Mecz Polska - Argentyna. Ewa Pajor: Mam nadzieję, że będziemy się cieszyć z awansu
Zdobył bardzo ważną bramkę, zagrał świetny mecz przeciwko Arabii Saudyjskiej. Mam nadzieję, że jeśli jutro będzie karny, to piłka na 100 proc. wyląduje w siatce - mówiła o Robercie Lewandowskim Ewa Pajor na antenie Polsat News. Zawodniczka VfL Wolfsburg komentując przestrzeloną "jedenastkę" w meczu z Meksykiem, stwierdziła, że "wie, co było w jego głowie". W środę oczekuje zwycięstwa Polaków.
Pajor została zapytana o zespół środowych rywali biało-czerwonych. - Wiemy jaką różnicę Leo Messi może zrobić sam, ale też wiemy, że piłka nożna nie składa się z jednego zawodnika, a liczy się cała drużyna - zauważyła.
Piłkarka stwierdziła, że "te mistrzostwa pokazują, iż piłka jest piękna i nieprzewidywalna". - Ja mam nadzieję, że to Polska jutro będzie zwycięska i będziemy się cieszyć z awansu do kolejnej rundy - powiedziała.
Pajor o zmarnowanym karnym Lewandowskiego: Wiem, co było w jego głowie
Prowadzący zapytali też o przestrzelony rzut karny "Lewego" w meczu z Meksykiem. - Wiem, co było w jego głowie - skomentowała Pajor i tłumaczyła, że kapitan reprezentacji przed spotkaniem z Arabią Saudyjską z pewnością chciał udowodnić, że "może zdobyć bramkę i pomóc drużynie wygrać".
- Zdobył bardzo ważną bramkę, zagrał świetny mecz przeciwko Arabii Saudyjskiej. Mam nadzieję, że jeśli jutro będzie karny, to piłka na 100 proc. wyląduje w siatce - powiedziała zawodnika Wolfsburga.
Pajor wyraziła nadzieję, że podobnie jak "Lewy" będzie miała okazję wykonać rzut karny na mistrzostwach świata. - Wtedy będę mogła powiedzieć ze swojej perspektywy, jak to było, ale wiem, że to są ogromne emocje, z którymi Robert wielokrotnie sobie radził, jednak na mistrzostwach jeszcze w takiej sytuacji się nie znalazł - tłumaczyła.
- Polska wygra i wyjdziemy z pierwszego miejsca w grupie - powtórzyła jeszcze na koniec.
Czytaj więcej