Waldemar Buda w "Graffiti": Z KPO jest jak z długiem. Czekamy na jego spłatę
- Nie słyszałem o propozycjach renegocjacji kamieni milowych polskiego KPO. (...) Natomiast oczywiście zmiana Krajowego Planu Odbudowy jest możliwa. Można renegocjować kamienie milowe, całe KPO - przekonywał w poniedziałkowym programie "Graffiti" minister rozwoju i technologii, Waldemar Buda.
Zapytany przez prowadzącego program Grzegorza Kępkę o spór Polski z UE dotyczącego Krajowego Planu Odbudowy gość programu "Graffiti" powiedział, że kwestia należy głównie do kompetencji ministra ds. Unii Europejskiej. Szymona Szynkowskiego vel Sęka.
- To on ustala, gdzie są styczne punkty i gdzie jest ta nić porozumienia, o której możemy dyskutować. Jeżeli to będzie musiało się przełożyć na jakąś legislację, to będzie pytanie, czy będziemy mieli jedność w naszym obozie, żeby ją przeprowadzić. Wtedy taka dyskusja może być dosyć twarda - podkreślił szef resortu rozwoju i technologii, Waldemar Buda.
Zaznaczył, że należy ustalić dokładnie "w czym rzecz" i czy Komisja Europejska faktycznie chce porozumienia w tej sprawie. - Trwają dyskusje i myślę, że niebawem będziemy to wiedzieć - dodał.
Buda: Renegocjacja KPO jest możliwa
Minister nie słyszał natomiast o propozycjach Szynkowskiego vel Sęka na temat renegocjacji kamieni milowych polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Podkreślił jednak, że zmiana KPO jest możliwa.
- Można renegocjować kamienie milowe, całe KPO. Można go otwierać. Wiele państw nawet już chce wnioskować o to, bo z punktu widzenia wojny niektóre elementy są niewykonalne. To jest możliwe - przyznał minister dopowiadając, że do tej pory takiego "otwarcia KPO" jeszcze nie było.
ZOBACZ: Czterodniowy tydzień pracy. Minister Waldemar Buda: Robiliśmy już takie analizy
- My mówimy o tym, żeby KPO dzisiaj zrealizować zgodnie z intencją, jaka nam przyświecała podczas negocjacji. Z KPO jest jak z długiem. Czekamy na jego spłatę. Czekamy i szukamy ugodowego rozwiązania sprawy. Rozmawiamy w tej sytuacji z dłużnikiem. Mam nadzieję, że na ugodzie się zakończy - odparł Buda.
Prowadzący ripostował, że to Polska ubiega się o pieniądze z Unii Europejskiej, a nie odwrotnie. Szef resortu przekonywał, że środki te należą się naszemu krajowi, co wynika z traktatów, KPO i rozporządzenia, a wciąż nie są wypłacane. - To kto tu jest dłużnikiem? - pytał się retorycznie Waldemar Buda.
WIDEO: Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda w programie "Graffiti"
Ślub w rządzie PiS. Minister: Bardzo fajna informacja
We wcześniejszej części programu prowadzący wspomniał o ślubie dwóch wiceministrów w rządzie PiS - Olgi Semeniuk z resortu rozwoju i technologii i Piotra Patkowskiego z ministerstwa finansów. W uroczystości, która odbyła się w sobotę 26 listopada, brało udział wielu polityków z tej partii.
Zaproszony do studia gość, który w rządzie jest szefem panny młodej, nie chciał jednak komentować tego wydarzenia. - Myślę, że sami zainteresowani nie byliby chętni, żebym udzielał takiej informacji - mówił pytany o swój udział w uroczystości minister Buda. - Bardzo fajna informacja, bardzo dobre wydarzenie. Super - oświadczył krótko.
Zbigniew Ziobro musi odejść? Tego chce większość ankietowanych
Minister Rozwoju i Technologii nie słyszał o planach zdymisjonowania Zbigniewa Ziobry i nie sądzi, żeby był taki plan. - Nie ma takiego scenariusza, mamy większość zbudowaną również na parlamentarzystach Solidarnej Polski, uzgodnienie było takie, że do końca kadencji jesteśmy razem. Nie wiem, jakie są plany dalej - powiedział na antenie.
ZOBACZ: 700 plus zamiast 500 plus? Waldemar Buda: Jakaś waloryzacja świadczeń socjalnych jest potrzebna
Skomentował też sondaż dla Wirtualnej Polski, w którym ankietowani odpowiadali na pytanie, czy obecny szef resortu sprawiedliwości powinien odejść z rządu. Za dymisją Ziobry jest ponad 62 procent respondentów, przeciwko temu 24 procent.
- Myślę, że Solidarna Polska i Zbigniew Ziobro to są osoby bardzo wyraziste i koncentrujące się na bardzo wąskim i radykalnym elektoracie i w związku z tym, nie dziwię się, że przy szerokiej próbie całego społeczeństwa tak słabo wypadają. To po prostu jest natura tego ugrupowania. Ale to nie mobilizuje nas do tego, żeby ich odwoływać - uważa minister Buda.
Dotychczasowe odcinki programu "Graffiti" dostępne są tutaj.
Czytaj więcej