Wybory parlamentarne 2023. PiS ma projekt zmiany ordynacji wyborczej

Polska
Wybory parlamentarne 2023. PiS ma projekt zmiany ordynacji wyborczej
Tomasz Wiktor/PAP
Jarosław Kaczyński wielokrotnie mówił o konieczności wprowadzenia zmian w ordynacji wyborczej

Prawo i Sprawiedliwość ma gotowy projekt zmian w ordynacji wyborczej. Opiera się on na nowym sposobie liczenia głosów i zwiększonej liczbie komisji obwodowych, które mają być tworzone - jak usłyszał Polsat News od osoby z kierownictwa partii - "w łatwiejszy sposób".

O zwiększeniu liczby komisji obwodowych wielokrotnie mówił podczas swojego objazdu po kraju prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem wiele osób rezygnuje z udziału w wyborach ze względu na zbyt dużą odległość do lokalu.

 

Według obecnie obowiązujących przepisów komisje muszą być powoływane w okręgach mających od 500 do 4 tys. mieszkańców. Jak podaje radio RMF FM, które jako pierwsze opisało część założeń nowelizacji, ten próg miałby zostać obniżony. 

 

W projekcie zawarto także stworzenie Centralnego Rejestru Wyborców, czyli bazy danych integrującej informacje o wyborcach w jednym miejscu, co ma usprawnić proces organizacji wyborów.

 

W świetle nowych przepisów komisje wyborcze mają otrzymać zakaz dzielenia się na podgrupy, co było powszechną praktyką usprawniającą liczenie głosów. Teraz przewodniczący komisji miałby obowiązek okazywać pozostałym jej członkom każdy oddany głos, by ocenić czy został on oddany poprawnie. 

Zmiana ordynacji wyborczej - co planuje PiS?

Ważną zmianą zawartą w nowelizacji jest także nagrywanie wszystkich procedur. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, w każdym lokalu wyborczym zostanie zainstalowana kamera monitorująca proces liczenia głosów. 

 

ZOBACZ: Paweł Kukiz: 100 okręgów do Sejmu mogłoby być początkiem wprowadzenia ordynacji mieszanej

 

- My, jako parlamentarzyści musimy wprowadzić zmiany w ordynacji wyborczej, tak, żeby było trudniej dokonywać jakiś manipulacji, czy fałszerstw, bo dzisiaj ta metoda liczenia głosów nie jest najlepsza - powiedział Jarosław Kaczyński w niedzielę na spotkaniu w Gliwicach. 

 

- Na pewno wszędzie wszystko musi być nagrywane, żeby były dowody. I na pewno kartki wyborcze muszą być długo przechowywyane, tak, żeby długo można było sprawdzić, jak to naprawdę było - dodał.

arż/ml / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie