Alarm pożarowy w wieży kontroli lotów na krakowskim lotnisku. Przekierowywano samoloty
W jednym z pomieszczeń wieży kontroli lotów na lotnisku Kraków-Balice systemy bezpieczeństwa wykryły zadymienie. Samoloty, które miały lądować w stolicy Małopolski, przez ok. dwie godziny były przekierowywane do Katowic. Po godz. 14:30 port lotniczy został ponownie otwarty.
Jak relacjonowała w rozmowie z polsatnews.pl rzeczniczka krakowskiego lotniska Natalia Vince, w jednym z pomieszczeń wieży kontroli lotów uruchomił się system przeciwpożarowy.
- Nie było tam żadnego ognia. Strażacy pracują na miejscu. O godz. 14:30 wznowiliśmy ruch, od 12:30 samoloty, które miały wylądować w Krakowie, były przekierowywane do Katowic - powiedziała.
Jak poinformowała w swoim oświadczeniu Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, po godz. 14:30 port lotniczy został ponownie otwarty.
Czytaj więcej