Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Katowicach: Często słyszę precz z kaczorem dyktatorem
Prezes PiS w ramach objazdu po Polsce odwiedził Śląsk. - Gdyby uwzględniać niektóre przekazy, macie państwo naprawdę rzadką okazję, żeby spotkać się z dyktatorem - powiedział na spotkaniu w Katowicach. - Precz z kaczorem dyktatorem, przecież ja to bardzo często słyszę - dodał.
Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Muzeum Śląskim poruszył m.in. temat wybuchu w Przewodowie, do którego doszło we wtorek. Zaznaczył, że sprawa jest badana, więc nie będzie szczegółowo wypowiadał się na ten temat.
- Wszystko wskazuje na to, że była to rakieta wystrzelona w celach obronnych przez Ukraińców i że, być może, część tej rakiety spadła na nasze terytorium - powiedział.
- To jest tylko incydent, tragiczny, bo zginęło dwóch ludzi - stwierdził. - Mamy do czynienia z tragedią, ale ta wojna jest tragedią o nieporównanie większej skali i ta wojna jest u naszych granic - dodał.
ZOBACZ: Bielsko-Biała. Jarosław Kaczyński: Polacy nie są narodem niedołęgów. Zwykle zapobiegliwi mają więcej
Prezes PiS podkreślił, że Polska pomaga Ukrainie z empatii. Zaznaczył też, że odpowiedź naszego kraju na wojnę w Ukrainie jest z jednej strony odważna, z drugiej roztropna.
- Myśmy znaleźli tę drogę między koniecznością zachowania bezpieczeństwa naszego narodu a koniecznością uchylenia niebezpieczeństw na przyszłość, a tym uchyleniem niebezpieczeństw na przyszłość jest pomoc dla Ukrainy - zauważył.
Kluczowe wybory
Kaczyński wypowiedział się również na temat nadchodzących wyborów parlamentarnych.
- Od 1989 roku nie było wyborów o takiej stawce - przyznał.
Prezes PiS stwierdził, że Polscy są pod wpływem dwóch strumieni informacji. Jeden z nich, jego zdaniem, opisuje sytuację w Polsce taką, jaka ona jest, drugi - "kraj dyktatury".
ZOBACZ: Kaczyński o pieniądzach z KPO: Nie jesteśmy niczemu winni
- Ten strumień, którego symbolem jest TVN, jest silniejszy od naszego, bo my nie zmieniamy siłą, w każdej dyktaturze tak by było, sytuacji w środkach masowego przekazu - mówił w Katowicach.
- Gdyby uwzględniać ten przekaz, to macie państwo naprawdę rzadką okazję, żeby spotkać się z dyktatorem - powiedział do zgromadzonych w Muzeum Śląskim, na co ci zareagowali gromkim śmiechem.
- Precz z kaczorem dyktatorem - przecież ja to bardzo często słyszę - odwołał się do słynnego powiedzenia.
ZOBACZ: Kaczyński: Jeśli sytuacja się zaostrzy, to na granicy z obwodem kaliningradzkim powstanie mur
Jarosław Kaczyński zaapelował też do zgromadzonych, aby zachęcali innych do głosowania na jego partię.
- Różnica w wyborach może być naprawdę minimalna. Każdy głos się liczy - powiedział.