Premier: Większość dowodów wskazuje, że uruchomienie art. 4. NATO nie jest niezbędne
Większość dowodów przez nas zebranych wskazuje, że być może uruchomienie artykułu 4. NATO tym razem nie będzie niezbędne, ale ten instrument jest cały czas w naszych rękach - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki przed rozpoczęciem obrad Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
- Tak, jak powiedział pan prezydent, nic nie wskazuje na to, aby był to atak na terytorium Polski. Mieliśmy do czynienia najprawdopodobniej z bardzo nieszczęśliwym zdarzeniem, ponieważ zginęli polscy obywatele - mówił przed rozpoczęciem obrad RBN premier.
Przypomniał: dziś mogę powiedzieć, że większość dowodów przez nas na ten moment zebranych, wskazuje na to, że na tej ścieżce eskalacyjnej, być może uruchomienie artykułu 4. tym razem nie będzie niezbędne, ale ten instrument jest cały czas w naszych rękach.
W kontakcie ze służbami
Szef rządu zapewnił, że pozostaje w stałym kontakcie z NATO i sojusznikami. Polska ma także od nich informacje na temat incydentu. - Dostajemy również potwierdzenie materiału dowodowego, który zebrały również nasze służby, jak straż graniczna, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego już teraz dysponuje i analizuje materiał dowodowy, który wkrótce posłuży nam do wyciągnięcia wniosków - podkreślał.
WIDEO: Premier: Art. 4. NATO jest cały czas w naszych rękach
ZOBACZ: Przewodów. Andrzej Duda: Rakieta nie była wycelowana w Polskę, użyły jej ukraińskie siły
Podobnie jak prezydent Andrzej Duda, premier zauważył, że "Ukraina była pod zmasowanym ostrzałem". - Wiele wskazuje na to, tak jak informują służby amerykańskie, tak jak my zbieramy materiał dowodowy, że jeden z tych pocisków wystrzelonych rzeczywiście w sposób bardzo niefortunny, nieszczęśliwy spadł na terytorium Polski - przekazał Morawiecki.
Przypomniał, że "bez takiej intencji żadnej ze stron".
Czytaj więcej