Wojna w Ukrainie: Apel, by nie gromadzić się w centrum Chersonia. "Wróg zaminował prawie wszystko"
Mieszkańcy Chersonia świętują wyzwolenie spod rosyjskiej okupacji. Tymczasem urzędnicy proszą, aby nie gromadzić się w centrum miasta. "Trwa rozminowywanie" - poinformował Jarosław Januszewicz, szef władz obwodowych. Jego zdaniem istnieje też ryzyko, że Rosjanie ostrzelają miasto.
11 listopada Siły Zbrojne Ukrainy wkroczyły do okupowanego od ośmiu miesięcy Chersonia. Do wyzwolonego miasta wróciły władze obwodowe, działa też policja. Przywracane są dostawy gazu i łączność komórkowa.
- Przywracamy miasto do normalnego życia - powiedział Jarosław Januszewicz, szef władz obwodowych.
W mieście nadal nie ma jednak prądu i wody.
ZOBACZ: Ukraina: Mieszkańcy Chersonia świętują wyzwolenie spod rosyjskiej okupacji
Od tamtej pory w Chersoniu trwa święto. Ludzie tłumnie gromadzą się w centrum miasta, ciesząc się wspólnie z odzyskanej wolności. Władze proszą jednak mieszkańców o zachowanie ostrożności.
"Już drugi dzień trwa świętowanie wyzwolenia obwodu chersońskiego. Ludzie wychodzą na place, na ulice z ukraińskimi flagami, cieszą się, dziękują Siłom Zbrojnym Ukrainy (ZSU). Ja jednak chcę was ostrzec" - poinformował w niedzielę na Telegramie Januszewicz.
Wyzwolenie Chersonia: Miasto jest zaminowane
Ukraińskie służby ustaliły, że miasto jest zaminowane. Trzeba będzie oczyścić je z niechcianych śladów, jakie pozostawili po sobie okupanci.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosjanie reagują na wyzwolenie Chersonia. Dmitrij Miedwiediew apeluje
"Trwa rozminowywanie, przeciwnik zaminował prawie wszystko. Bardzo was proszę – nie zbierajcie się w tłumnych miejscach. Co więcej, jutro, 14 listopada, w centrum miasta będą prowadzone prace saperskie. Proszę was bardzo, byście nie wjeżdżali do centralnej części miasta" – zaapelował Januszewicz.
"Mieszkańcy Chersonia, prosimy nie odwiedzać jutro centrum miasta! Może to być niebezpieczne dla Waszego życia i zdrowia!" - dodał w kolejnym wpisie.
Ryzyko ostrzału
Przed godziną 15 szef władz obwodowych wystosował kolejny apel do mieszkańców Chersonia, tym razem zalecając ewakuację. Poinformował, że miasto może zostać ostrzelane przez Rosjan.
"Nadal istnieje duże prawdopodobieństwo ostrzału wroga w prawobrzeżnym rejonie Chersonia. Armia rosyjska uciekając, z rozpaczy zaczyna walczyć z ludnością cywilną. Widzieliśmy to wielokrotnie w wielu wyzwolonych osiedlach. Podli wrogowie przed ucieczką wyrządzili również poważne szkody w naszej infrastrukturze krytycznej, która zapewnia elektryczność, ciepło i dostawy wody. Dlatego zdecydowanie zalecamy ewakuację w bezpieczniejsze rejony" - napisał na Telegramie.