Hiszpania. Ulewne deszcze spowodowały nagłe powodzie. Ludzie uwięzieni w zalanych autach
Ulewne deszcze wywołały w sobotę błyskawiczne powodzie i podtopienia w regionie Walencji na wschodzie Hiszpanii. Służby musiały ratować ludzi z zalanych samochodów i domów.
W miejscowości Castellon strażacy ratowali ludzi z unieruchomionych przez wodę samochodów na zalanych ulicach.
Woda podtopiła także wioskę Aldaia, niedaleko Walencji. Władze położonego tam lotniska zostały zmuszone zamknąć do odwołania pas startowy. Ulice w najbardziej dotkniętych przez żywioł miejscowościach zamieniły się w rwące potoki.
W wyniku ulewy zginęła jedna osoba - 17-letni chłopiec został przygnieciony przez połamaną gałąź drzewa, pod którym schronił się przed deszczem.
Alarm dla regionu i anomalie w pogodzie
Hiszpańska Narodowa Agencja Meteorologiczna (AEMET) ogłosiła maksymalny alarm dla regionu Walencji dotyczący podtopień. Front, który przyniósł ulewne deszcze przesuwa się w kierunku Katalonii, w głąb Hiszpanii.
Zdaniem służb na wysokie poziomy opadów ma wpływ anomalia temperaturowa. Woda morska jest o trzy stopie cieplejsza niż zwykle o tej porze roku.
Czytaj więcej