Podlaskie. Wziął trzy batony warte 12 zł i zaczął uciekać. Może trafić na 5 lat do więzienia
Mężczyzna ukradł w sklepie w Białymstoku trzy batoniki, a kiedy próbował uciekać, na jego drodze stanął ochroniarz. Pracownik sklepu zatrzymał złodzieja i wezwał policję. Mundurowi zatrzymali 27-latka, który jest podejrzany o kradzież rozbójniczą. To niejedyny problem zatrzymanego. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
W jednym z białostockich sklepów doszło do kradzieży trzech batoników o wartości niespełna... 12 złotych. Incydent zauważył pracownik ochrony, który zareagował.
ZOBACZ: USA. Pechowy złodziej. Pomylił drzwi ze sklepową witryną
Gdy sprawca spostrzegł, że ma kłopoty, chciał uciec i odepchnął ochroniarza. Doszło do szarpaniny - poinformowała Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Chciał wynieść batony, w domu trzymał narkotyki
Pracownik sklepu zatrzymał napastnika i przekazał wezwanym funkcjonariuszom. W mieszkaniu 27-latka mundurowi znaleźli niewielką ilość narkotyków.
ZOBACZ: Strzelin: Kobieta wjechała samochodem do sklepu. Zaparkowała między półkami
Białostoczanin jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi i posiadania narkotyków.
Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.
Czytaj więcej