Lubelskie. Proponował pieniądze za podwiezienie. Zamiast zapłacić, zaczął strzelać
Dwa razy strzelił do przygodnych znajomych 46-latek, który zaproponował im 1000 zł za podwiezienie do miejsca zamieszkania z imprezy. Przywieziony do celu wyniósł z domu broń i otworzył ogień do mężczyzn czekających na gotówkę. Policja znalazła u napastnika dwie strzelby, amunicję i stwierdziła, że jest pijany. Miał 1,5 promila alkoholu.
W niedzielę rano oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Rykach (woj. lubelskie) został zaalarmowany, że na posesji w gm. Nowodwór nieznany mężczyzna oddał dwa strzały z broni palnej w stronę ludzi i ich samochodu.
Wyciągnął strzelbę i dwa razy wypalił
Funkcjonariusze ustalili, że 28-letni mężczyzna z powiatu puławskiego wraz z trzema kolegami, przywiózł do domu 46-latka poznanego w czasie dyskoteki. - W zamian za odwiezienie do domu z powiatu puławskiego do domu w powiecie ryckim mężczyzna zaproponował 1000 zł. Kierowca zgodził się wykonać taki kurs - poinformowała aspirant sztabowa Agnieszka Marchlak, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rykach.
ZOBACZ: Wrocław: Awantura na stacji paliw. Grozili kierowcy bronią i siekierą
Gdy auto wjechało na wskazaną przez 46-latka posesję, poszedł on do domu - jak twierdził - "po pieniądze".
Po chwili wrócił jednak ze strzelbą w ręku. Bez ostrzeżenia oddał dwa strzały w kierunku pojazdu i mężczyzn, a następnie kazał im opuścić posesję. - Mężczyźni natychmiast odjechali i zawiadomili policję - podała aspirant sztabowa Marchlak.
Policja otoczyła dom i odcięła drogę
Na miejsce zostały wysłane patrole policji. W związku z podejrzeniem, że uzbrojony mężczyzna może przebywać w domu cały teren został zabezpieczony. Na wezwanie policjantów z domu wyszło dwóch mężczyzn, którzy zostali zatrzymani.
Sprawcą okazał się 46-letni mieszkaniec gminy Nowodwór, który miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zabezpieczyli dwie sztuki broni myśliwskiej oraz amunicję różnego rodzaju - zaznaczyła policjantka.
ZOBACZ: Lubawka. Bronili się przed wilkiem piłą mechaniczną. Dzień wcześniej zagryzł psa
Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Rykach, gdzie usłyszał zarzuty za bezprawne groźby w celu zmuszenia do określonego zachowania. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji i zakaz zbliżania do pokrzywdzonych.
Żadna z osób, które brały udział w podwożeniu 46-latka, nie odniosła obrażeń. Auto, którym przyjechali nie zostało uszkodzone.
Czytaj więcej