Suwałki: Skrępowali kobietę i okradli na blisko milion złotych
Podlaska policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o rozbój i bezprawne pozbawienie wolności. Oszuści, podając się za policjantów, weszli do mieszkania 32-letniej mieszkanki Suwałk. Związali kobietę sznurem, a ręce i usta zakleili taśmą. Zabrali torbę z pieniędzmi oraz biżuterię. Wartość łupów szacuje się na prawie milion złotych.
Dramatyczna scena rozegrała się w czerwcu w jednym z suwalskich mieszkań, jednak dopiero teraz udało się zatrzymać podejrzanych. Są to dwaj mieszkańcy województwa mazowieckiego. Mężczyźni podający się za policjantów zapukali do mieszkania Suwalczanki, twierdząc, że przyszli wykonać czynności.
ZOBACZ: "Fałszywi policjanci" okazali się pasjonatami historii
"Kobieta uwierzyła im i otworzyła drzwi. Chwilę później zrozumiała, że to oszuści i zaczęła krzyczeć. Wtedy napastnicy związali kobietę sznurem, a jej ręce, nogi i usta zakleili taśmą. Doprowadzając pokrzywdzoną do stanu bezbronności zabrali jej pieniądze oraz biżuterię o wartości blisko miliona złotych, po czym uciekli zamykając ją w mieszkaniu" - czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Udawali policjantów. Mogą trafić do więzienia na 12 lat
Nad rozwikłaniem sprawy pracowali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach i Prokuratura Rejonowa. Śledczym udało się w końcu ustalić, kto stał za rozbojem.
ZOBACZ: Pobici ochroniarze, fałszywi policjanci. Dramatyczne sceny przed budynkiem spółdzielni
"Niczego niepodejrzewający mężczyźni wpadli w tym samym czasie. 48-latek został zatrzymany w województwie lubelskim, gdzie pracował, a jego 45-letni wspólnik wpadł w ręce podlaskich kontrterrorystów w swoim mieszkaniu na Mazowszu. Tam też funkcjonariusze znaleźli koszulkę z napisem "policja", kamizelkę przypominającą wyglądem policyjne kamizelki taktyczne oraz krótkofalówki. Natomiast podczas przeszukania mieszkania starszego z zatrzymanych policjanci znaleźli między innymi kilka jednostek broni wraz z amunicją" - informuje KWP w Białymstoku.
Sąd zastosował wobec mężczyzn trzymiesięczny areszt. Obaj usłyszeli zarzuty rozboju i bezprawnego pozbawienia wolności. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.