Szwajcaria: Chciała zajrzeć do bagażnika. Samochód przejechał ją trzykrotnie
45-letnia Szwajcarka wysiadła z samochodu i pozostawiła w nim włączony silnik. Auto przejechało po niej trzykotnie.
Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 13.
Według szwajcarskiej agencji prasowej ATS 45-latka wysiadła z samochodu w dzielnicy mieszkalnej w St. Gallen w północno-wschodniej Szwajcarii. Prawdopodobnie miała tylko wyciągnąć coś z bagażnika.
Auto zaczęło się staczać
W pewnym momencie samochód, zaparkowany na lekkim zboczu, zaczął się staczać.
Kobieta próbowała zatrzymać auto, jednak bez skutku - upadła na ziemię i została przejechana.
ZOBACZ: Warszawa. Autobus przejechał po pasażerze. "Był w martwym punkcie"
Samochód uderzył w inny pojazd, odbił się i ruszył w przeciwnym kierunku, przejeżdżając kobietę po raz drugi. Następnie odbił się od chodnik i po raz trzeci przejechał kobietę.
Auto uderzyło w drewniane ogrodzenie i zatrzymało się.
Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Czytaj więcej