Rosja. Pożar w klubie "Poligon" w mieście Kostroma. Przyczyną wystrzał z rakietnicy. Są ofiary
Co najmniej 15 osób zginęło w pożarze klubu w rosyjskim mieście Kostroma. Przyczyną był prawdopodobnie wystrzał z rakietnicy jednego z gości. Agencja Interfax podał, że policja po kilku godzinach ujęła sprawcę tragedii. Rosyjskie niezależne źródło Baza informuje, że to 23-letni żołnierz, który walczył w Ukrainie.
"Pracownicy MSW zatrzymali domniemanego sprawcę pożaru w klubie na terenie centrum rozrywki w Kostromie" - poinformowała służba prasowa resortu.
"W wyniku kompleksu działań operacyjno-rozpoznawczych policjanci zidentyfikowali i zatrzymali podejrzanego o dokonanie bezprawnego czynu w jednym z lokali rozrywkowych w mieście Kostroma, w wyniku którego doszło do pożaru i śmierci ludzi. Został przekazany organom śledczym" - podała agencja Interfax.
Rosyjskie niezależne źródło na Telegramie Baza podało, że sprawcą jest 23-letni rosyjski żołnierz Stanislaw Ionkin.
Pod koniec sierpnia wrócił z wojny w Ukrainie, gdzie został ranny.
Nie żyje co najmniej 15 osób
Liczba ofiar śmiertelnych w wyniku pożaru w klubie w Kostromie wzrosła do 15 podają rosyjskie służby. Kolejnych pięć osób miało zostać rannych.
Do wystrzału z rakietnicy lub użycia innego materiału pirotechnicznego doszło około godz. 2:30 nad ranem. Sprawca jest poszukiwany przez policję.
Jak podaje rosyjski kanał Telegram 112, w klubie wybuchła awantura. Rannych zostało dwóch uczestników zabawy. Wtedy sprawca tragedii miał odpalić wyrzutnię rakiet.
250 osób zostało ewakuowanych z lokalu, kolejnych 15 zostało wyprowadzonych z sąsiedniego budynku. Pożar spowodował zawalenie dachu o powierzchni 3,5 tys. metrów kwadratowych.
Agencja TASS podała, że prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku "spowodowania śmierci przez zaniedbanie dwóch lub więcej osób".
Kostroma to 270-tysięczna miasto położone o ok. 340 km na północ od Moskwy.
Czytaj więcej