Skubianka nad Jeziorem Zegrzyńskim. Lasy Państwowe przejęły ośrodek zajmowany przez ambasadę Rosji
Ośrodek jest całkowicie zdewastowany. Rosjanie zniszczyli wszystko, powyrywane są nawet kable ze ścian - przekazał rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski. Mowa o ośrodku wypoczynkowym w Skubiance nad Jeziorem Zegrzyńskim, który został przejęty z rąk ambasady Rosji. Sprawa toczyła się od połowy kwietnia, kiedy w związku z sankcjami i nieregulowaniem płatności dzierżawa została wypowiedziana.
"Lasy Państwowe przejęły i zabezpieczyły nieruchomość – działkę z obrębu Skubianka w gminie Serock, którą Ambasada Federacji Rosyjskiej dzierżawiła od Nadleśnictwa Jabłonna" - czytamy w komunikacie.
Straż Leśna wkroczyła na teren ośrodka drugiego listopada czyli prawie pół roku po wypowiedzeniu umowy dzierżawy, co było następstwem sankcji po ataku Rosji na Ukrainę oraz brakiem płatności za dzierżawienie obiektu. Ambasada była kilkukrotnie, bezskutecznie wzywana do wydania nieruchomości.
- Cierpliwie czekaliśmy na wydanie nieruchomości przez ambasadę rosyjską. Kilkukrotnie ponawialiśmy wezwania w tej sprawie. Mieliśmy nadzieję na polubowne rozstrzygnięcie sporu o grunt. Niestety bezskutecznie - tłumaczył tłumaczy Edward Siarka, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
Przejęcie ośrodka w Skubiance
Z powodu braku reakcji strony rosyjskiej zdecydowano o przejęciu i zabezpieczeniu obiektu. Trwa inwentaryzacja znajdującego się tam majątku, który jak się okazało po wejściu na teren ośrodka, jest w ruinie.
"Po wybuchu wojny wypowiedzieliśmy im umowę. Ośrodek jest całkowicie zdewastowany. Rosjanie zniszczyli wszystko, powyrywane są nawet kable ze ścian" - napisał na Twitterze rzecznik Lasów Państwowych i opublikował zdjęcia pomieszczeń.
Ośrodek w Skubiance nad Jeziorem Zegrzyńskim
Rosyjska ambasada wydzierżawiła ośrodek w Skubiance 11 lutego 2010 roku na 15 lat. "To niezwykle atrakcyjny, zielony teren nad Jeziorem Zegrzyńskim. Liczy prawie sześć hektarów, są tam hotele, domki letniskowe, wille, punkt medyczny i budynki pomocnicze. Dawniej rezydowali tam rosyjscy oficjele. Teren jest własnością Nadleśnictwa Jabłonna" - informują Lasy Państwowe.
ZOBACZ: Rosja. Oświadczenie MSZ o "zapobieganiu użycia broni nuklearnej"
Józef Kubica, p.o. dyrektor generalny Lasów Państwowych przekazał, że Rosjanie dzierżawili obiekt od lat 80-tych - na tych samych, korzystnych zasadach.
- Z historii tej współpracy widzimy, że często brakowało płynności w regulowaniu należności wynikających z umowy, aż ostatecznie, przestały napływać. Mam nadzieję, że po odzyskaniu tych nieruchomości zostaną wykorzystane na szczytny cel, np. na pomoc uchodźcom wojennym - powiedział.
Czytaj więcej