Wojna w Ukrainie. Zełenski: Ruski mir to rakiety S-300, ból, cierpienie i zniszczenie
Prezydent Ukrainy zareagował na ostrzał Mikołajowa, gdzie rosyjskie rakiety S-300 miały trafić m.in. w dwie szkoły średnie - gimnazjum i szkołę techniczną. Jedna osoba zginęła, pięć zostało rannych, a zniszczenia są znaczne. O "rosyjskim mirze" ukraiński lider napisał, że to "Ból, cierpienie i zniszczenie". "Czy to są te negocjacje, które proponujecie, terroryści?" - zapytał Wołodymyr Zełenski.
"Co rosyjski mir daje Ukrainie? Rakiety S-300 wycelowane w budynki mieszkalne, akademiki, uniwersytety. Ból, cierpienie i zniszczenie" - napisał na Telegramie ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Kreml wycofuje zgodę na eksport zbóż. Mychajło Podolak o "rosyjskiej klasyce"
"Czy to są te negocjacje, które proponujecie, terroryści? Jedynym możliwym efektem waszej cynicznej taktyki będzie porażka i kara za wszystkie zbrodnie" - napisał w Telegramie ukraiński lider.
Prezydent Ukrainy zilustrował wpis zdjęciami z zaatakowanego rakietami Mikołajowa. Rosyjskie pociski zniszczyły tam - według lokalnych źródeł - dwie szkoły średnie i budynki mieszkalne.
Znaczne zniszczenia po ostrzale Mikołajowa
Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Kyryło Tymoszenko poinformował, że w Mikołajowie doszło do pożarów, jedna osoba zginęła, dwie zostały uratowane, pięć osób zostało rannych.
Zamieszczone w sieci wideo przedstawia zniszczone obiekty w Mikołajowie.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Kolejne oskarżenia Rosjan. Tym razem "zakażone komary"
Wynika z niego, że w miasto uderzyły co najmniej dwie rosyjskie rakiety.
Oprócz ostrzału Mikołajowa, którego przykładem posłużył się prezydent Zełenski w nocy z poniedziałku na wtorek doszło także do ataków na Dniepr i Połtawę na południu kraju.
Czytaj więcej