USA. 26-latek zastrzelony podczas jazdy na rowerze. "Jechał zastrzelić kogoś innego"
26-latek został zastrzelony, gdy jechał na rowerze po nowojorskim Brooklynie. Jak przekazała lokalna policja, ofiara miała na dłoniach nałożone gumowe rękawiczki. Według śledczych, mężczyzna sam planował atak z bronią.
Do zdarzenia doszło we wtorek około godz. 2 w nocy. 26-latek jechał na rowerze po Brooklynie, kiedy został trafiony w głowę przez strzelca w ciemnym sedanie - poinformowali policjanci.
Ofiara, która była aresztowana kilkanaście razy w mieście, miała na sobie czarne gumowe rękawiczki. Śledczy uważają, że mężczyzna był w drodze do potencjalnej ofiary, którą sam zamierzał zaatakować bronią palną.
26-latek został przewieziony do pobliskiego szpitala, gdzie uznano go za zmarłego. Uważa się, że strzelanina była związana z porachunkami gangu.
Jak poinformowali funkcjonariusze policji, w Nowym Jorku we wtorkową noc doszło do kilku strzelanin, w których ucierpiały co najmniej trzy osoby.
Czytaj więcej