Rosyjski miliarder zrzekł się obywatelstwa. "Nienawidzę Rosji Putina"
Rosyjski miliarder, założyciel Tinkoff Bank Oleg Tińkow poinformował, że zrzekł się rosyjskiego obywatelstwa. Jak wyjaśnił zrobił to z powodu wojny w Ukrainie. "Nie chcę być kojarzony z faszystowskim krajem, który rozpoczął wojnę ze swoim sąsiadem" - napisał w mediach społecznościowych.
Oleg Tińkow zaczął swoją karierę w biznesie od sieci sklepików z elektroniką. Następnie stworzył browar Tinkoff, a po jego sprzedaży za 167 mln euro założył Tinkoff Bank, który zrewolucjonizował internetowy rynek finansowy w Rosji i został jednym z największych banków kraju w zakresie usług finansowych prowadzonych przez internet oraz oferujących kredyty.
Po ataku Rosji na Ukrainę Tińkow był jednym z nielicznych wpływowych rosyjskich biznesmenów, który otwarcie sprzeciwił się agresji. Został wtedy zmuszony przez rosyjskie władze do sprzedaży poniżej wartości udziałów w swojej grupie TCS Group Holding.
"Faszystowski kraj"
Teraz biznesmen poszedł krok dalej i w proteście przeciwko wojnie postanowił zrzec się rosyjskiego obywatelstwa.
"Podjąłem decyzję o zrzeczeniu się rosyjskiego obywatelstwa. Nie mogę i nie chcę być kojarzony z faszystowskim krajem, który rozpoczął wojnę ze spokojnym sąsiadem i codziennie zabija niewinnych ludzi" - napisał Tińkow na Instagramie.
ZOBACZ: Hakerzy okradli córkę byłego prezesa Gazprombanku. Przelała im gigantyczną sumę
"Mam nadzieję, że prominentni rosyjscy biznesmeni pójdą za moim przykładem, a to osłabi reżim Putina, jego gospodarkę i ostatecznie doprowadzi go do porażki" - dodał.
"Nienawidzę Rosji Putina, ale kocham wszystkich Rosjan, którzy jednoznacznie sprzeciwiają się tej szalonej wojnie!" - podsumował Tińkow.
Nie jest pierwszy
Pomimo antywojennego stanowiska brytyjski rząd umieścił biznesmena, który na co dzień mieszka w Londynie, na liście sankcji. Dlatego część komentatorów uważa, że miliarder zrzekł się rosyjskiego obywatelstwa nie z powodu swoich przekonań, tylko aby uniknąć sankcji oraz uspokoić swoich partnerów biznesowych - pisze "NY Times".
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. "Zmobilizowany szuka żony". Nietypowe ogłoszenie rosyjskiego żołnierza
Dziennikarze przypominają również, że Tińkow nie jest pierwszym rosyjskim biznesmenem, który zdecydował się na taki krok. Rosyjskiego obywatelstwa zrzekł się również współzałożyciel startupu finansowego Revolut, Nikołaj Storonski.
Identyczną decyzję podjął przedsiębiorca i inwestor Jurij Milner, który opuścił Rosję w 2014 roku, gdy Putin zaatakował Krym. 10 października biznesmen poinformował na Twitterze, że on i jego rodzina "zakończyli proces zrzeczenia się rosyjskiego obywatelstwa".
Czytaj więcej