Koreańczycy zbudują elektrownię atomową w Polsce. "Budują w budżecie i w terminie"
Minister aktywów państwowych, wicepremier Jacek Sasin oraz szefowie polskich spółek ZE PAK i PGE odwiedzili plac budowy nowych reaktorów w działającej już elektrowni atomowej w Korei Południowej. Takie same reaktory mogą stanąć w wielkopolskim Pątnowie.
Ministerstwo Aktywów Państwowych, Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Energii Korei, polskie firmy energetyczne ZE PAK i PGE, Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) ogłosiły w poniedziałek zawarcie listu intencyjnego w sprawie planu rozwoju elektrowni jądrowej w Pątnowie oraz zawarcie porozumienia o współpracy między ministerstwami.
"Budują w terminie i w budżecie"
We wtorek polscy przedstawiciele przyglądali się budowie nowych reaktorów w jednej z działających już elektrowni w Korei Południowej.
- Jesteśmy na terenie elektrowni atomowej w Korei, gdzie dobudowywane są nowe bloki. Właśnie tak może wyglądać przyszłość Pątnowa - powiedział w Polsat News Piotr Woźny, prezes ZE PAK.
ZOBACZ: Elektrownia atomowa w Polsce. Koszt wytwarzania energii kilkukrotnie niższy niż tej z węgla
- Gdy zostaną tam zamknięte bloki na węgiel brunatny, zostanie zlikwidowana ta stara elektrownia, to tego typu bloki mogą być wybudowane właśnie w Wielkopolsce - dodał.
- Oglądamy i śledzimy uważnie dokonania Koreańczyków. To jest imponujące. To jest dostawca technologii, który potrafi realizować te inwestycje w zakładanym czasie i budżecie. To jest ewenement na skalę światową, ponieważ większość inwestycji w energetykę atomową wiąże się z dużymi przekroczeniami, jeśli chodzi o terminy realizacji oraz zainwestowane pieniądze - stwierdził.
Woźny podkreślił, że "dewizą Koreańczyków jest: budujemy w budżecie i budujemy w terminie".
"To jest polska racja stanu"
Przypomniał, że "dzisiaj bezpieczeństwo gospodarcze Polski opiera się o flotę przestarzałych elektrowni węglowych, które z roku na rok będą sprawiać nam coraz więcej kłopotów eksploatacyjnych".
- W tym momencie polska racją stanu jest zbudowanie nowego systemu energetycznego dostosowanego do zielonej rewolucji, która dzieje się w systemie energetycznym - powiedział.
ZOBACZ: Elektrownia atomowa w Pątnowie. Komentarz prezesów Zygmunta Solorza i Piotra Woźnego
- Nie ma żadnych wątpliwości, że wielkoskalowa energetyka atomowa, budowa dużych blków ze sprawdzonymi partnerami, to jest coś, co może być gwarancją bezpieczeństwa energetycznego Polski - stwierdził.
Przyznał, że nowoczesne elektrownie, mogą pracować dłużej niż ich poprzedniczki. - Oczywiście proces budowy takiej elektrowni trwa kilka lat, ale jest to elektrownia, która może działać i pracować przez 60 lat i jest w stanie produkować energię elektryczną przez 90 proc. czasu w ciągu roku - dodał.
Czytaj więcej