Paragwaj. Samolot wleciał w burzę. Lądował bez przodu i silnika
Airbus A320 wleciał w silną burzę, podczas której doszło do zniszczeń maszyny. Uszkodzone zostały m.in. przód kadłuba i jeden z silników. W sieci opublikowano nagrania z pokładu, zrobione podczas turbulencji, które wywołały panikę pasażerów.
Wieczorem 26 października Airbus A320 należący do linii lotniczych LATAM wyruszył ze stolicy Chile - Santiago - do Asunción w Paragwaju.
Jednak z powodu warunków pogodowych musiał awaryjnie lądować w brazylijskim Foz de Iguazú. Stamtąd po kilku godzinach - mimo wciąż złych warunków pogodowych - ponownie wystartował do Paragwaju.
Tę podróż pasażerowie na pewno długo zapamiętają. Po drodze maszyna wleciała w potężną burzę, która spowodowała ogromne turbulencje.
Potężne turbulencje. Panika na pokładzie
Nagrania z pokładu, na których słychać przerażonych pasażerów oraz widać rozbłyskujące pioruny za oknem pojawiły się w sieci.
Samolot ostatecznie wylądował awaryjnie na lotnisku Silvio Pettirossi w Luque, jednak po drodze stracił przednie szyby, przód kadłuba, a także silnik. Według wstępnych ustaleń szkody spowodowało gradobicie.
ZOBACZ: Chaos na pokładzie samolotu do Buenos Aires. 12 osób zostało rannych
- Nie rozumiem, dlaczego ten lot został wykonany - mówił dyrektor portów lotniczych Douglas Cubilla, cytowany przez portal ABC.
Śledztwo w tej sprawie rozpoczęła DINAC, czyli Krajowa Dyrekcja Lotnictwa Cywilnego.
Oświadczenie linii lotniczych. "Ubolewamy"
Oświadczenie wydały także linie lotnicze LATAM.
ZOBACZ: Poznań-Ławica. Awaryjne lądowanie samolotu linii WizzAir. Powodem śmierć pasażera
"Lot LA1325 (Santiago de Chile-Asunción) doświadczył trudnych warunków pogodowych na swoim torze lotu. Samolot wykonał awaryjne lądowanie w Asunción, co przebiegło bez problemów o 23:09 (czasu lokalnego). Zarówno pasażerowie, jak i załoga są w dobrym stanie" - napisano.
"LATAM Airlines Paraguay ubolewają nad niedogodnościami, jakie ta sytuacja pogodowa mogła spowodować u pasażerów” - dodano.