Tragiczny pożar w Świętokrzyskiem. Zginęła cała rodzina
Cztery osoby, w tym dwoje dzieci, zginęły w pożarze domu jednorodzinnego w miejscowości Nieskurzów Stary w woj. świętokrzyskim. Według policji prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Ogień pojawił się w nocy. - Informację o pożarze otrzymaliśmy o godz. 2:29. Ze zgłoszenia wynikało, że pali się budynek mieszkalny. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że pożarem objęty jest praktycznie cały budynek - powiedział w Polsat News mł. bryg. Sylwester Kochanowicz Komendant Powiatowy PSP w Opatowie.
Nie żyją cztery osoby
- Strażacy weszli do środka budynku. Wewnątrz znaleźli cztery nieprzytomne osoby, które zostały ewakuowane. Obecny na miejscu lekarz stwierdził jednak ich zgon - dodał.
Strażak potwierdził, że ofiary to członkowie jednej rodziny - dwoje dzieci w wieku 3 i 14 lat oraz ich rodzice.
WIDEO: Tragiczny pożar domu. Nie żyją cztery osoby
RMF FM poinformowało, że podczas akcji ratunkowej ranny został jeden ze strażaków. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Pożar jest już ugaszony. Na miejscu tragedii wciąż jednak pracują strażacy. Przyczyny pożaru ustali policja pod nadzorem prokuratury.
Mł. bryg. Sylwester Kochanowicz przekazał, że chociaż jest za wcześnie, aby mówić o przyczynach tragedii, to wstępne ustalenia wskazują na to, że pożar wybuchł w jednym z pomieszczeń, które służyło jako letnia kuchnia.
Rzeczniczka opatowskiej policji mł. asp. Katarzyna Czesna-Wójcik poinformowała, że jako przyczynę pożaru wstępnie wskazano zwarcie instalacji elektrycznej.
Czytaj więcej