Rafał Trzaskowski: Planujemy obniżenie temperatury w szkołach. W ratuszu już ją obniżyliśmy
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przekazał, że władze stolicy przyjęły program oszczędzania energii. - Chcemy odrobinę obniżyć temperaturę w szkołach, prawdopodobnie o jeden stopień - powiedział w środę w "Gościu Wydarzeń". Dodał też, że w stołecznym ratuszu już to zrobiono.
PiS wycofał w środę projekt dotyczący spółek strategicznych. Rafał Trzaskowski zapytany o to, dlaczego według niego podjęto taką decyzję, odpowiedział: - Mam nadzieję, że wystraszyli się własnej hucpy. Próba zabezpieczenia stołków w spółkach skarbu państwa na lata do przodu to rozwiązanie tak bezczelne i tak nieprawdopodobne, że chyba sam PiS się przestraszył.
- Takiego skoku na spółki skarbu państwa ludzi kompletnie nieprzygotowanych nigdy nie było i trzeba jasno o tym powiedzieć - stwierdził. I dodał: - Za naszych rządów zdarzało się, że trafiali tam ludzie z legitymacją partyjną, ale byli to prawdziwi specjaliści.
ZOBACZ: PiS wycofuje projekt dotyczący spółek strategicznych. "Kuluary huczą od tego, że to deal"
Jak stwierdził, nie jest tak, że ktoś, kto sprzyja partii rządzącej nie może zasiadać w spółce skarbu państwa. - Ma takie prawo, ale musi być specjalistą - powiedział prezydent Warszawy.
Zapytany o to, jaki pomysł na zarządzanie spółkami ma jego partia, Trzaskowski stwierdził: - Na pewno nie będzie tak, że całe rodziny partyjne będą rządzić w spółkach skarbu państwa.
Zeznania Marcina W.
Odnosząc się do tematu upublicznienia w zeszłą w środę wieczorem protokołów zeznań wspólnika Marka Falenty Marcina W. w sprawie afery taśmowej, gość Bogdana Rymanowskiego stwierdził, że w sprawie "tak istotnej powinna być pełna przejrzystość".
WIDEO: Rafał Trzaskowski w "Gościu Wydarzeń"
- Dzisiaj prokuratura zajmuje się atakowaniem opozycji, robieniem przecieków, zamiast ściganiem bandytów. Nie jestem od tego, by mówić, że jakiś świadek jest wiarygodny czy niewiarygodny, trzeba natomiast wyjaśniać wszystkie wątpliwości, a nie je upolityczniać. Atak na rodzinę Donalda Tuska to są bolszewickie metody - powiedział Rafał Trzaskowski.
ZOBACZ: Donald Tusk dla Polsat News: Nie dam się zastraszyć. Atak Ziobry jest próbą ratowania rządu
- Dziś prokuratura przypomina prokuraturę niezależną tak, jak Polsat przypomina TVP - TVP to jest tylko i wyłącznie tuba propagandowa, a Polsat jest niezależną stacją - stwierdził prezydent Warszawy.
Kryzys energetyczny w Polsce
W środę w Radomiu prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że to lokalne władze będą odpowiedzialne w sytuacji, gdy komuś zimą zabraknie węgla.
- Bezczelność dzisiejszej władzy i prezesa Kaczyńskiego jest niebywała. Przecież to jest obowiązek rządu. Oni obiecywali, że ten węgiel będzie - skomentował Rafał Trzaskowski.
- Mam nadzieję, że rząd jest do tego przygotowany, tylko ja się pytam, dlaczego rządzący mówią, że dystrybucją węgla ma zająć się samorząd, skoro to nie my mamy spółki skarbu państwa, transport, składowiska - mówił prezydent stolicy. - Rząd próbuje przerzucić odpowiedzialność na samorządy i ukryć swoją nieudolność. Ale sytuacja jest krytyczna. Dlatego jesteśmy w stanie pomóc w dystrybucji węgla, jeśli zostanie on dostarczony - dodał.
ZOBACZ: Cena węgla dla samorządów. Rząd przyjął projekt ustawy
Prezydent przekazał, że władze stolicy przyjęły program oszczędzania energii. - Chcemy odrobinę obniżyć temperaturę w szkołach, prawdopodobnie o jeden stopień - powiedział. Dodał też, że w warszawskim ratuszu już obniżono temperaturę.
- Będziemy wprowadzali ograniczenie jeżeli chodzi o oświetlenie budynków i mostów w Warszawie. Nawet wprowadziliśmy takie zalecenie, żeby używać czajników w jednym miejscu, a nie w każdym pokoju. Oszczędzamy, jak możemy - przyznał Trzaskowski. - Jesteśmy gotowi, by była u mnie w biurze temperatura 19-20 st., bo zaczynamy oszczędzać od siebie - dodał.
Zapytany o to, jak oszczędności mają się do świątecznych iluminacji w stolicy, prezydent stwierdził, że ratusz wiąże umowa na oświetlenia świąteczne podpisana na trzy lata do przodu. - Ograniczymy je, ale nie jesteśmy w stanie z nich zrezygnować - dodał.
Spór o Marsz Niepodległości
Rafał Trzaskowski został w programie zapytany także o przegraną w sądzie sprawę dot. Marszu Niepodległości. - Nie mam w zwyczaju kłócić się z orzeczeniami sądowym więc przyjmujemy to - skomentował.
- Dalej uważam, że narodowcy nie powinni mieć możliwości pierwszeństwa do tego, żeby w tym miejscu robić swoje demonstracje, bo o to sprawa szła - dodał. - Przypominam, jak wyglądały niektóre z organizowanych przez tego pana (Robert Bąkiewicz - red.) marszy, które kończyły się niszczeniem Warszawy - powiedział Trzaskowski.
Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w tym tygodniu nagranie z archiwalną wypowiedzią Rafała Trzaskowskiego na temat Nord Stream 2, przytoczone jako dowód na to, że to jego partia myliła się w stosunku do gazociągu, a nie PiS. - Rzeczywiście jest parafowane porozumienie. Porozumienie prywatnych firm. To jasno trzeba powiedzieć. Nie stoją za tym, dzięki bogu, rządy - powiedział wówczas Trzaskowski.
- To jest klasyczna manipulacja. Przed laty uważaliśmy, że to zła inwestycja, mówiliśmy to Niemcom - skomentował prezydent Warszawy.
- Rząd niemiecki za wolno wspiera Ukrainę i za wolno doprowadza do tych zmian, które są konieczne - stwierdził Trzaskowski. - Niemcy nigdy w Europie nie dowodziły, ale miały pewien kapitał polityczny, który został w części zmarnowany - dodał. Według niego zarówno obecny, jak i poprzedni niemiecki rząd myliły się co do Rosji.
- Cała polska klasa polityczna mówiła Niemcom, że mylą się co do Putina - powiedział.
Zapytany o swoje plany polityczne, Rafał Trzaskowski odpowiedział: - Jestem prezydentem Warszawy, natomiast najważniejsze jest wygranie wyborów z PiS-em.
- Najważniejsze jest to, żeby opozycja się porozumiała, żeby miała jedną listę, a przynajmniej porozumienie - stwierdził polityk.
- Wszystkie sondaże pokazują, że czym bardziej będziemy zdyscyplinowani, czym bardziej będziemy razem, tym większa szansa na wygranie z PiS-em. Według niego jedna lista nie oznacza, że "ktoś traci tożsamość".
Prezydent Warszawy zapytany o transport w Warszawie i korki związane z kolejnymi inwestycjami, stwierdził: - Są takie miejsca, w których rzeczywiście jest trudno.
- Siedzimy co drugi dzień nad mapami, zastanawiamy się, gdzie możemy włączyć inaczej światła, żeby ulżyć warszawiakom - dodał.
W dalszej części programu gościem Rymanowskiego był gen. Bogusław Pacek z Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego.
Wcześniejsze odcinki programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej
