Zjazd oponentów Putina pod Warszawą. Władimir Ponomariow: Chcą opracować demokratyczną konstytucję
- Chcą opracować demokratyczną konstytucję opartą na prawie - powiedział o planowanym pod Warszawą zjeździe byłych rosyjskich deputowanych Władimir Ponomariow, rosyjski fizyk i opozycjonista. W programie "Gość Wydarzeń" tłumaczył też sposób działania Władimira Putina, który jego zdaniem "musi iść do przodu i nie szuka możliwości użycia miękkiej siły".
Zdaniem Ponomariowa prezydent Rosji nie stosuje ścieżki kompromisu i jej znany z posługiwania się jedynie argumentem siły. - Putin musi iść zawsze do przodu. On nigdy nie szuka możliwości użycia "miękkiej siły" - powiedział.
Rosyjski opozycjonista stwierdził, że ostatnie posunięcia Putina świadczą o chęci kontynuacji działań w Ukrainie. - Skoro zdecydował o mobilizacji, a ta jest podcięciem rosyjskiej ekonomiki, to znaczy, że zdecydował iść dalej.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Wygnany rosyjski dyplomata o Putinie: Poświęci życie 20 mln żołnierzy
Ponomariow wymienił podstawowe czynniki, które pozwoliły Putinowy utrzymać się na Kremlu tak długo. - Jest przedstawicielem sił specjalnych tzw. czekistów, a to jest mocna korporacja. Z drugiej strony znalazł luki w rosyjskiej ideologii ten tzw. ruski mir - to jest to, co tkwi wewnątrz każdego Rosjanina. Połączenie siły z rosyjska dumą, to dało efekt - tłumaczył.
"Chcą opracować nową, demokratyczną konstytucję"
Pomomariow będzie uczestnikiem zjazdu rosyjskich opozycjonistów w miejscowości Jabłonna pod Warszawą, który odbędzie się na początku listopada. Przypomniał, że uczestnikami zdarzenia nie będą przypadkowi opozycjoniści, a ludzie, którzy byli przedstawicielami społeczeństwa na różnych szczeblach rosyjskiej władzy.
WIDEO: Zobacz rozmowę z Władimirem Ponomariowem
- To są ludzie, którzy byli wybrani 5,10,15 lat temu do Dumy, senatu, parlamentów regionalnych, do samorządów. Oni mają już za sobą duże poparcie - podkreślił.
Ponomariow zdradził też część planów, jakie mają zostać realizowane podczas zjazdu. - Oni chcą opracować nową konstytucję, konstytucję demokratyczną, opartą na prawie, w której nie będzie prezydentów, a parlament będzie główna siłą - powiedział i dodał, że jest jeszcze "cała lista aktów", które mają zostać przyjęte.
Czytaj więcej