"Debata Dnia". "Politycy PiS na ważnych stanowiskach nie mają wyższego wykształcenia"
- Chcemy wprowadzić stabilizację - powiedział w "Debacie Dnia" Kazimierz Smoliński (PiS), odnosząc się do pomysłu powołania nowej Rady ds. bezpieczeństwa narodowego. - Nie nominanci polityczni powinni o tym decydować - odpowiedział mu Waldemar Sługocki (KO). - Politycy PiS zajmujący ważne stanowiska nie mają wyższego wykształcenia, to karygodne - dodał.
W poniedziałek ogłoszono, że Prawo i Sprawiedliwość chce powołać nową radę do spraw bezpieczeństwa narodowego, która przejmie kontrolę nad zarządami czterech kluczowych spółek energetycznych i jednej farmaceutycznej.
- To jest pewnego rodzaju stabilizacja władz spółek w tak trudnym sektorze, jakim jest sektor energetyczny - mówił w poniedziałek w "Gościu Wydarzeń" Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.
ZOBACZ: Waldemar Buda: Węgiel nie powinien być droższy niż 2 tys. zł
- Czego opozycja się boi? Przecież oni mówią, że za chwilę wygrają wybory, więc będą decydować o tych zarządach, jak będą chcieli - skomentował Kazimierz Smoliński, gość wtorkowej "Debaty Dnia".
- Jeszcze niedawno były zarzuty, że w ważnych spółkach skarbu państwa ciągle są zmiany. My chcemy wprowadzić teraz jakąś stabilizację. Dotyczy to tylko pięciu spółek z 35. To są spółki strategiczne dla bezpieczeństwa państwa - dodał poseł PiS.
WIDEO: Goście "Debaty Dnia" o pomyśle powołania nowej Rady ds. bezpieczeństwa
Poseł KO o wykształceniu polityków PiS
- Nie nominaci polityczni powinni o tym decydować, ale kompetentni fachowcy - powiedział z kolei Waldemar Sługocki z Koalicji Obywatelskiej.
- Dziś politycy Prawa i Sprawiedliwości zajmujący ważne stanowiska nie mają nawet wyższego wykształcenia, to jest karygodne - stwierdził polityk.
Jak dodał, jeśli jego partia wygra wybory, pomysł na nową radę powinien zostać zmieniony.
Czytaj więcej