Lubelskie. Kierowca stracił panowanie nad autem i dachował. Miał trzy promile
45-letni kierowca volkswagena stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i dachował. Jak wykazało badanie, miał trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu. Policja przekazała, że właścicielem auta był nietrzeźwy pasażer.
Dyżurny terespolskiego komisariatu otrzymał w środę po godz. 12:00 zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na drodze wojewódzkiej w miejscowości Lebiedziew (woj. lubelskie).
- Ze wstępnych ustaleń będących na miejscu funkcjonariuszy wynika, że kierowca volkswagena stracił panowanie nad autem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i pobocze, a następnie dachował - powiedziała komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla. - Kierowca i pasażer wydostali się sami z uszkodzonego auta - wyjaśniła.
Policjanci ustalili, że w chwili zdarzenia samochodem kierował 45-letni mieszkaniec gminy Terespol. Potwierdzili to również obecni na miejscu świadkowie.
Właścicielem auta był nietrzeźwy pasażer
- Od kierującego mężczyzny czuć było wyraźnie alkohol. Badanie wykazało niemal trzy promile alkoholu w jego organizmie - przekazała policjantka. Wyjaśniła, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. - Razem z 45-latkiem podróżował również nietrzeźwy pasażera, jak się okazało właściciela auta - dodała.
Policja ustala pozostałe okoliczności sprawy. Jak przypominają służby, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do dwa lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ: Zielona Góra. Samochód przejechał leżącego rowerzystę. Policja opublikowała nagranie
Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż pięć tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych. Za kierowanie bez uprawnień pojazdem mechanicznym sąd orzeka grzywnę w kwocie minimum 1500 złotych, jak też obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów.
Czytaj więcej