Wojna w Ukrainie: Niespokojna noc. Kolejny ostrzał Nikopola

Świat
Wojna w Ukrainie: Niespokojna noc. Kolejny ostrzał Nikopola
Telegram/Wałentyn Rezniczenko
Nocny ostrzał Nikopola

W nocy z soboty na niedzielę Rosjanie po raz kolejny ostrzelali Nikopol. Udało im się uszkodzić sieć energetyczną i linie przesyłowe. Półtora tysiąca rodzin zostało bez prądu. Ukraińskie władze zapewniają, że służby walczą ze skutkami zniszczeń.

"Rosjanie nie dali odpocząć Nikopolszczyźnie" - napisał w Telegramie Wałentyn Rezniczenko, szef władz regionalnych obwodu dniepropietrowskiego. Jak przekazał, najintensywniej okupanci ostrzeliwali miasto Nikopol, na które spadło ponad 40 pocisków wystrzelonych przez ciężką artylerię i systemy rakietowe Grad.

 

Ranny został 47-letni mężczyzna. Ostrzał spowodował kilka pożarów. Blisko trzydzieści budynków zostało uszkodzonych. Rosjanom udało się też naruszyć linie energetyczne. Półtora tysiąca rodzin zostało bez prądu. Rezniczenko zapewnił, że służby działają, by naprawić sieć.

 

 

Dzień wcześniej najeźdźcy także ostrzeliwali Nikopol. Wówczas na miasto spadło 50 pocisków. Zaatakowano również gminy Marganec i Czerwonohryhoriwka. Rakiety uderzyły na Marganec ponownie w niedzielę. Nie było ofiar.

 

W sobotę Rosjanie ostrzeliwali także Zaporoże, gdzie oprócz artylerii wykorzystano drony bojowe produkcji irańskiej.

jk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie