Władimir Putin: Starcie wojsk NATO i Rosji może doprowadzić do globalnej katastrofy
Bezpośrednie starcie wojsk NATO z wojskami Rosji mogłoby doprowadzić do globalnej katastrofy. Mam nadzieję, że umysły tych, którzy o tym mówią, będą na tyle wystarczające, aby nie podejmować tak niebezpiecznych kroków - powiedział Władimir Putin w Kazachstanie podczas szczytu na rzecz Interakcji i Środków Budowy Zaufania w Azji.
Władimir Putin zabrał głos w trakcie piątkowego szczytu w Kazachstanie. Prezydent Rosji podczas przemówienia zapewnił, że jego celem nie jest zniszczenie Ukrainy. Podkreślił także, że obecnie nie ma potrzeby masowego ostrzału sąsiedniego kraju.
Ile osób zmobilizowano w Rosji?
Rosyjski przywódca odniósł się również do częściowej mobilizacji, jaka w ostatnich kilkunastu dniach miała miejsce na terenie jego kraju.
- Linia styku z Ukrainą wynosi 1,1 tys. km. Nie da się jej ochronić tylko żołnierzami, którzy służą w armii, dlatego konieczne było ogłoszenie częściowej mobilizacji - tłumaczył Putin.
Prezydent Rosji dodał, że zmobilizowanych zostało już 222 tysiące osób z planowanych 300 tys.
- 33 tys. zmobilizowanych jest już w jednostkach bojowych, a 16 tys. osób bierze już udział w walkach. W ciągu dwóch tygodni zakończymy działania związane z mobilizacją - powiedział Władimir Putin, cytowany przez agencję Reutera.
Putin o NATO: Starcia naszych wojsk doprowadzą do globalnej katastrofy
Rosyjski przywódca część swojego przemówienia poświęcił także hipotetycznym starciom, do których mogłoby dojść pomiędzy armią jego kraju, a wojskami NATO.
- Bezpośrednie starcie wojsk NATO z wojskami Rosji mogłoby doprowadzić do globalnej katastrofy. Mam nadzieję, że umysły tych, którzy o tym mówią, będą na tyle wystarczające, aby nie podejmować tak niebezpiecznych kroków - powiedział Władimir Putin.
ZOBACZ: Joe Biden: Putin jest racjonalnym aktorem, który znacznie się przeliczył
Prezydent Rosji stwierdził także, że Niemcy popełniły błąd, przedkładając lojalność wobec NATO ponad własny interes narodowy. Putin dodał, że Niemcy wciąż nie podjęły decyzji w sprawie nieuszkodzonej linii gazociągu Nord Stream 2, przez który Rosja mogłaby przesyłać gaz do Niemiec.
Putin stwierdził także, że obecnie nie widzi potrzeby rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Joe Bidenem.
Rosyjski przywódca odniósł się także do ostatniej wypowiedzi Emmanuela Macrona, w której oskarżył Rosję o "działania destabilizacyjne" na Kaukazie. Putin stwierdził, że prezydent Francji "nie rozumie przebiegu tego konfliktu, a jego słowa są nieakceptowalne".
Czytaj więcej
