Andrzej Zybertowicz musi przeprosić za słowa na temat Okrągłego Stołu. Sąd wydał wyrok
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w sprawie profesora Andrzeja Zybertowicza. Chodzi o słowa, jakie doradca prezydenta RP wypowiedział trzy lata temu podczas debaty oksfordzkiej. Socjolog mówił wówczas o "głębokiej prawdzie w komentarzu Andrzeja Gwiazdy po rozmowach Okrągłego Stołu".
W czwartek 13 października w Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w procesie cywilnym przeciwko doradcy prezydenta RP. Sąd nakazał Andrzejowi Zybertowiczowi opublikowanie przeprosin za słowa, które padły podczas debaty oksfordzkiej w 2019 roku. Jak argumentowano, przeprosiny są konieczne do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych 37 powodów.
Wśród nich znaleźli się byli opozycjoniści oraz uczestnicy obrad Okrągłego Stołu, w tym m.in. Ryszard Bugaj, Władysław Frasyniuk, Andrzej Celiński, Aleksander Hall, Adam Strzembosz, Henryk Wujec i Andrzej Zoll.
ZOBACZ: Spotkanie Morawieckiego z Trzaskowskim. "Nie podoba mi się filozofia, ale rozmawiamy"
Wyrok nie jest prawomocny.
Andrzej Zybertowicz i debata oksfordzka
5 lutego 2019 roku, w trakcie obchodów trzydziestej rocznicy Okrągłego Stołu, Kancelaria Prezydenta RP zorganizowała debatę oksfordzką dla młodzieży szkół średnich. W wydarzeniu wziął udział Andrzej Zybertowicz. Socjolog odniósł się wówczas do tezy, nad którą dyskutowali uczestnicy spotkania. Brzmiała ona: "Obrady Okrągłego Stołu były jedynym pokojowym sposobem obalenia komunizmu w Polsce".
Zybertowicz stwierdził, że "do dzisiaj wielu obserwatorów i komentatorów Okrągłego Stołu nie uświadamia sobie, jak głęboka prawda była w komentarzu Andrzeja Gwiazdy po rozmowach Okrągłego Stołu, gdy powiedział: podczas obrad Okrągłego Stołu władza podzieliła się władzą z własnymi agentami."
ZOBACZ: Andrzej Zybertowicz w "Gościu Wydarzeń": "Europa musi mieć zdolność zabijania zbrodniarzy"
Prof. Zybertowicz pytany później w TOK FM o swoją wypowiedź wyjaśnił, że jego intencją było zwrócenie uwagi młodzieży, iż "procesy społeczne poza wymiarem scenicznym mają swój wymiar zakulisowy".
- I jak dyskutujemy, czy istniała alternatywa dla Okrągłego Stołu i chcemy ocenić to ważne wydarzenie w dziejach Polski, to musimy patrzeć na to wielowymiarowo. I Andrzej Gwiazda zwrócił uwagę, że istniał pewien wymiar tego procesu, który dla niektórych dzisiejszych polityków, uczestników debaty publicznej, jest błędnie zapomniany - powiedział doradca prezydenta RP.
Wcześniej Katarzyna Zybertowicz, żona prof. Andrzeja Zybertowicza, wystosowała do ówczesnego RPO Adama Bodnara list, w którym poprosiła o interwencję "w sprawie próby zastraszenia i finansowego zniszczenia męża". Napisała w nim również o wypowiedziach, będących jej zdaniem przykładem hejtu wymierzonego w Zybertowicza.
Czytaj więcej