Wybuch na Moście Krymskim. Miedwiediew straszy "zniszczeniem terrorystów"
- Odpowiedzią Rosji na atak terrorystyczny zorganizowany na Moście Krymskim może być tylko bezpośrednie zniszczenie terrorystów - powiedział Dmitrij Miedwiediew, wiceszef Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Stwierdził, że za atakiem stoi "upadłe państwo ukraińskie".
- Klientem i sprawcą zbrodni jest upadłe państwo ukraińskie. To akt terrorystyczny i sabotaż dokonany przez zbrodniczy reżim kijowski - powiedział Miedwiediew w rozmowie z kremlowską propagandystką Nadaną Friedrichson - poinformowała agencja Interfax.
Zauważył, że "nie ma wątpliwości - a nigdy nie było - że Ukraina jest w to zamieszana".
ZOBACZ: Wybuch na Moście Krymskim. Kreml chce odsunąć odpowiedzialność od Putina
- Wszystkie raporty i wnioski zostały sporządzone. Odpowiedzią Rosji na tę zbrodnię może być tylko bezpośrednie zniszczenie terrorystów. Jak to jest w zwyczaju na świecie. Na to czekają obywatele Rosji - powiedział Miedwiediew.
Miedwiediew o "częściowej" mobilizacji w Rosji
- Mobilizacja odbywa się w taki sposób, w jaki może mieć miejsce w kraju, w którym nie było jej od ponad osiemdziesięciu lat. Jest prawdziwy patriotyzm, są ludzkie emocje - powiedział Miedwiediew.
ZOBACZ: Władimir Putin zabrał głos po eksplozji na Moście Krymskim
Jednocześnie wiceszef Rady Bezpieczeństwa podkreślił, że "najważniejsze, że kraj zjednoczył się, by chronić nasz naród i Ojczyznę". - I to jest gwarancja naszego bezwarunkowego zwycięstwa - powiedział Miedwiediew.
W związku z wybuchem na Moście Krymskim, jak podał Interfax, Komitet Śledczy Rosji wszczął sprawę karną w związku z "aktem terrorystycznym".
Czytaj więcej