Prywatny akt oskarżenia przeciwko Krystynie Pawłowicz. Poseł Lewicy chce uchylenia immunitetu
Poseł Tomasz Trela (Lewica) złożył prywatny akt oskarżenia przeciwko sędzi Trybunału Konstytucyjnego Krystynie Pawłowicz za jej wpisy na Twitterze. Polityk domaga się uchylenia immunitetu sędzi i argumentuje: "Nie ma świętych krów, nawet w zagrodzie Kaczyńskiego". Pawłowicz nazwała Trelę m.in. "chamem", "łobuzem" oraz "dziadem kalwaryjskim" i "piątą ruską kolumną".
Spór dotyczy utajnienia oświadczenia majątkowego m.in. sędzi Krystyny Pawłowicz za 2021 rok przez prezes TK Julię Przyłębską.
Poseł Tomasz Trela (Lewica) napisał o tym na Twitterze, że "osoba publiczna, która nie chce ujawnić swojego oświadczenia majątkowego, bierze po prostu w łapę". Dodał także, że jest "ciekawy, ile i za co wzięła Pawłowicz z Przyłębską?".
W odpowiedzi na koncie sędzi na Twitterze pojawiły się wpisy, w których nazwała Trelę "łachem", "chamem", "łobuzem" oraz "dziadem kalwaryjskim" i "V ruską kolumną". Domagała się udowodnienia, że brała rzekome łapówki lub "odszczekania na kolanach pod stołem". "Was ucieszy tylko seria w nasze plecy" - dodała.
Trela: Sprawa Pawłowicz musi mieć finał w sądzie
Trela poinformował, że rozpoczął kroki prawne przeciwko sędzi.
- Nie odpuszczamy tej sprawy, ona musi mieć swój finał w sądzie - mówił dziennikarzom.
- Dlatego wraz z moimi pełnomocnikami złożyliśmy prywatny akt oskarżenia przeciwko pani Krystynie Pawłowicz z pełną dokumentacją i uzasadnieniem - dodał.
ZOBACZ: "Łachu jeden! Na kolana, pod stół i odszczekać". Krystyna Pawłowicz ostro do posła Lewicy
- Złożyliśmy jeszcze wniosek na ręce pani prezes Przyłębskiej o uchylenie immunitetu sędziego pani Krystynie Pawłowicz - wyjaśnił.
- Prywatny akt oskarżenia przeciwko Pawłowicz trafił do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście - wyjaśnił pełnomocnik Treli mec. Rafał Karbowniczek. Mecenas dodał, że wniosek o uchylenie immunitetu jest niezbędny, by rozpocząć procedowanie przed sądem.
Pawłowicz "jak kobieta spod budki z piwem"
Poseł skarży m.in zniesławienie i zniewagę, chce także 20 tys. zł zadośćuczynienia na Centrum Praw Kobiet w Łodzi. Trela przypomniał, że w kwietniu zawiadamiał wcześniej o wpisach Pawłowicz prokuraturę, twierdząc, że sędzia zniesławiła funkcjonariusza publicznego. Śledczy umorzyli jednak postępowanie w tej sprawie, co po zażaleniu podtrzymał sąd.
Zgromadzenie Ogólne TK ma miesiąc od złożenia takiego wniosku o uchylenie immunitetu na poddanie go pod głosowanie. Ewentualna zgoda wymaga bezwzględnej większości sędziów.
ZOBACZ: Krystyna Pawłowicz o wicerzeczniku PiS Radosławie Foglu: arogancki zarozumialec
- Mówię dzisiaj jednoznacznie "dość". Dość dla tego chamstwa, arogancji i buty w wykonaniu koleżanki Jarosława Kaczyńskiego - mówił Trela. - Nie może być tak, że osoba publiczna opłacana za publiczne pieniądze "chlapie" na prawo i lewo, obrażając wszystkich, którzy mają inne zdanie - dodał przedstawiciel Lewicy.
W przypadku uchylenia immunitetu, a następnie udowodnienia winy, sędzi grozi ograniczenie wolności, grzywna lub do roku pozbawienia wolności.
- Pawłowicz zachowuje się tak, jakby była kobietą spod budki z piwem, która wypiła za dużo o trzy piwa i zaczęła każdego obrażać - argumentował Tomasz Trela, deklarując, że "czas raz na zawsze skończyć z tym rynsztokowym językiem".
Czytaj więcej