Sople: Brawurowa jazda na S7. Pirat drogowy w 15 sekund "zarobił" 3 tys. zł i 24 punkty karne
52-letni kierowca jeepa został zatrzymany przez policjantów z grupy SPEED w związku z brawurową jazdą na trasie S7. Mężczyzna w ciągu 15 sekund dopuścił się trzech wykroczeń. Najważniejsze z nich to przekroczenie dozwolonej prędkości o 98 km/h. Pirat drogowy został ukarany mandatami na łączną kwotę 3 tysięcy złotych. Na jego konto dopisano także 24 punkty karne.
Policjanci z Elbląga zatrzymali kierowcę samochodu marki Jeep, który pędził trasą S7 z niedozwoloną prędkością. 52-letni mężczyzna nie miał pojęcia, że auto poruszające się przed nim to w rzeczywistości nieoznakowany radiowóz i postanowił je wyprzedzić.
Policjanci z grupy SPEED przepuścili auto i czekali na dalszy rozwój sytuacji. Okazało się, że kierowca jeepa rozpędził się do prędkości 218 kilometrów na godzinę, tym samym przekraczając przepisy o 98 km/h. Wówczas mundurowi podjęli decyzję o interwencji.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Sople w województwie warmińsko-mazurskim, w niedzielę 25 września. 8 października do sieci trafił film z policyjnego rejestratora wideo. Wideo pojawiło się na kanale "Bandyta z kamerką".
Jego autor, a także osoby komentujące nagrania zwracają uwagę na to, że w chwili wykonywania niebezpiecznego manewru przez pirata drogowego, policyjny radiowóz jechał z prędkością 150 kilometrów na godzinę.
3 000 złotych mandatu i 24 punkty karne dla kierowcy jeepa
52-latek za swoją brawurową jazdę został odpowiednio ukarany. Mężczyzna w 15 sekund popełnił trzy wykroczenia. Policjanci wystawili mu trzy mandaty na łączną kwotę 3 tys. zł. i dopisali na konto 24 punkty karne.
Pierwszy mandat funkcjonariusze przyznali mu za przekroczenie prędkości o wspomniane 98 km/h. Mężczyzna za to wykroczenie będzie musiał zapłacić 2 500 złotych. Otrzymał też za nie 15 pkt.
ZOBACZ: Strzelce Krajeńskie. Kierowca maserati dostał 24 pkt. karne i 1800 zł mandatu
Drugi mandat opiewał na 200 złotych. Kierowca otrzymał go za korzystanie ze świateł drogowych w sposób niezgodny z przepisami. To wykroczenie kosztowało go również 4 punkty karne.
Ostatni mandat 52-latek przyjął za niezachowanie minimalnego odstępu od poprzedzającego pojazdu, podczas przejazdu drogą ekspresową. Za ten czyn przyznano mu karę w wysokości 300 złotych oraz 5 pkt.
Policjanci w specjalnym komunikacie ostrzegli wszystkich kierowców przed brawurową jazdą na drodze. Warto podkreślić, że tego typu zachowanie może okazać się o wiele bardziej tragiczne w skutkach niż wysoka kara pieniężna.
Czytaj więcej