Piotr Woźniak prognozuje: Ceny gazu utrzymają się na wysokim poziomie

Polska
Piotr Woźniak prognozuje: Ceny gazu utrzymają się na wysokim poziomie
Polsat News
Piotr Woźniak w programie "Gość Wydarzeń"

- Wygląda na to, że gazu powinno wystarczyć, ale dlatego, że będziemy korzystać do końca roku przede wszystkim z magazynów gazu - mówi w programie "Gość Wydarzeń" Piotr Woźniak - był minister gospodarki i były szef PGNiG. Ekspert dodał, że w tym roku popyt na gaz ze względu na wysokie ceny spadnie o ok. 15 procent.

Piotr Woźniak na samym początku programu podkreślił, że od dziesięciu lat ogrzewa dom gazem. Przyznał, że takie rozwiązanie jest dla niego niezwykle wygodne. Dodał, że należy do osób, które zawsze zwracają uwagę na rachunki.

 

Następnie Katarzyna Zdanowicz zapytała byłego szefa PGNiG o to, czy w jego opinii gazu starczy dla wszystkich Polaków.

 

- Wygląda na to, że zgodnie z regulacjami, dla odbiorców indywidualnych gazu wystarczy. Zwłaszcza, że obowiązuje zasada dzielenia się gazem na wypadek, gdyby zabrakło go dla odbiorców chronionych. To są odbiorcy domowi, nie tylko szpitale, żłóbki więzienia - mówi Piotr Woźniak, były szef PGNiG.

Piotr Woźniak: Reglamentacja uderzy w małe przedsiębiorstwa

Były prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa dodał, że w znacznie gorszej sytuacji znajdują się małe i średnie przedsiębiorstwa.

 

ZOBACZ: Nord Stream. Rosja chce uczestniczyć w śledztwie dot. uszkodzenia gazociągów. Żądania wobec Szwecji

 

- Jeżeli będzie reglamentacja w dostawach gazu, małe i średnie przedsiębiorstwa będą nią dotknięte. Wiemy, że może to być poważnym znakiem zapytania dla ciągłości prowadzenia ich działalności, czyli prowadzenia biznesu - tłumaczy Piotr Woźniak.

 

Były minister gospodarki powiedział, że jeśli dojdzie do ograniczeń w dostawach gazu, dotknięte zostaną nimi duże przedsiębiorstwa, jak m.in. te produkujące chemię czy stal.

 

- Uważam, że duże przedsiębiorstwa powinny być na to lepiej przygotowane, niż w ubiegłym roku, gdyż taki scenariusz nie jest wykluczony - mówi gość Katarzyny Zdanowskiej.

Były szef PGNiG: W tym roku popyt na gaz spadnie o ok. 15 procent

Były minister gospodarki zaznaczył, że w tej chwili trudno zbilansować dostawy gazu na nadchodzącą zimę.

 

- Wygląda na to, że gazu powinno wystarczyć, ale dlatego, że będziemy korzystać do końca roku przede wszystkim z magazynów gazu - wyjaśnia Piotr Woźniak.

 

ZOBACZ: Ursula von der Leyen o cenach gazu: Będziemy współpracować w celu ich obniżenia

 

Ekspert dodał, że w tym roku popyt na gaz ze względu na wysokie ceny spadnie o ok. 15 procent.

 

Katarzyna Zdanowicz zapytała też o możliwość wprowadzenia limitów cenowych na gaz.

 

- To jest głęboka ingerencja w rynek. To w poważny sposób zaburzy zasady jego funkcjonowania. Wszelka reglamentacja kończy się katastrofalnym brakiem. Reglamentacja mięsa skończyła się jego niedoborem, podobnie było z reglamentacją obuwia. Nie bardzo podoba mi się taki pomysł, musiałbym dowiedzieć się, jakie dokładnie mechanizmy chce wprowadzić Unia Europejska. To jest na granicy prerogatyw UE - mówi były szef PGNiG.

Piotr Woźniak o cenach gazu: Moim zdaniem utrzymają się na wysokim poziomie

Katarzyna Zdanowicz zapytała swojego gościa czy rząd powinien wprowadzić pakiety osłonowe dla ludzi, którzy ogrzewają swoje gospodarstwa domowe gazem.

 

- Potrzebny jest uniwersalny mechanizm polegający na określeniu progu ubóstwa energetycznego. Wymyślili to Brytyjczycy, to dość skomplikowane. Nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak nasza administracja mogłaby się z tym uporać - komentuje ekspert.

 

ZOBACZ: Eksperci: Ceny gazu nie spadną wraz z końcem wojny w Ukrainie

 

Piotr Woźniak dodał, że w jego opinii ceny gazu do końca sezonu grzewczego utrzymają się na wysokim poziomie.

 

- Trzeba się liczyć z drożyzną gazową - kwituje były prezes PGNiG.

 

Poprzednie odcinki programu "Gość wydarzeń" można obejrzeć tutaj.

mms/map / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie