Łomża: Uroczyście otwarto ulicę, ale dla kierowców wciąż jest ona zamknięta
W Łomży nastąpiło uroczyste otwarcie ulicy, chociaż wciąż pozostaje ona zamknięta dla ruchu. Za korzystanie z niej można dostać mandat do 5 tysięcy złotych - informują media. Władze tłumaczą sytuację koniecznością odbiorów technicznych.
Uroczyste przecięcie wstęgi i otwarcie ulicy odbyło się na rondzie w Łomży. Za plecami urzędników, na wybudowanej ulicy Meblowej, od razu pojawiły się pierwsze samochody, które przejeżdżały drogą. Po uroczystości ulica jednak została zamknięta.
Łukasz Czech, przedstawiciel Urzędu Miasta w Łomży, przekazał, że budowa jest już zakończona, ale trwają jeszcze formalności związane z jej odbiorem - poinformowało Polskie Radio Białystok. Na ulicy Meblowej, która łączy Nowogrodzką z Wojska Polskiego, wciąż są znaki zakazu ruchu.
"To był tylko 'event', który podkreślił wydarzenie"
- Takie wydarzenie jak oddanie ulicy - z oficjalnym przecięciem wstęgi - nie jest żadnym formalnym etapem procesu oddawania inwestycji. Jest to wydarzenie medialne - poinformował zastępca prezydenta Łomży Andrzej Garlicki.
ZOBACZ: Łomża. Kot spadł na policjanta podczas kontroli. Mundurowy przygarnął zwierzę
Urzędnik dodał, że to "tylko taki 'event', który podkreśla wagę wydarzenia". - O tym czy po ulicy można się poruszać, informują znaki drogowe - dodał.
Za zlekceważenie znaku zakaz ruchu grozi mandat do 5 tysięcy złotych i 8 pkt. karnych.
Czytaj więcej